Z informacji przedstawionych przez MG podczas konferencji uzgodnieniowej 29 maja wynika, że mikroinstalacje OZE będą objęte systemem cen gwarantowanych, które określone mają być w ustawie na lata 2013-2014. Jest to krok w dobrym kierunku. W przypadku fotowoltaiki PV – systemy do 100 kW, proponowana cena sprzedaży energii elektrycznej to 1100 zł/MWh, dla mikroelektrowni wodnych, czyli do 75 kW to 700 zł/MWh, a dla mikroinstalacji na gaz wysypiskowy to 450 zł/ MWh.

ZP FEO ocenia, że proponowane ceny zapewniają opłacalność inwestycji, zwłaszcza w wyższych zakresach przedziałów mocy, w tym przypadku w odbudowywanych mikroelektrowniach wodnych na istniejących jazach. Natomiast odnośnie mikroinstalacji biogazowych do 50 kW cena ma wynosić 700 zł/ MW, a w przedziale 50-200 kW 650 zł/MW. Z kolei w przypadku mikroelektrowni wiatrowych do 200 kW cena ma wynieść 650 zł/MW. Propozycje są niedoszacowane i niewystarczające do uruchomienia inwestycji. W szczególności proponowane taryfy wykluczają możliwości rozwoju najmniejszych, domowych instalacji typu prosumenckiego o mocy do 10 kW i nie pozwolą na wdrożenie celu KPD dla małych elektrowni wiatrowych oraz na rozwój rynku urządzeń, bowiem nie został uwzględniony postulat wsparcia inwestycji przez system podatkowy i całość kosztów systemu wsparcia jest przerzucana na konsumenta energii. IEO przygotowuje we współpracy z ZP FEO szczegółową analizę kosztów energii z mikroinstalacji OZE, a następnie ZP FEO zgłosi swoje propozycje w zakresie wysokości taryf umożliwiających trwały rozwój wszystkich obecnie dostępnych technologii mikróźródeł.
 
W przypadku wsparcia dla dużych inwestycji PV, instalacji biomasowych, elektrowni wiatrowych i technologii współspalania,zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ma być zastosowany do obecnie funkcjonującego systemu zobowiązań ilościowych i świadectw pochodzenia (ŚP) mechanizm współczynników korekcyjnych, co znaczy, że ilość ŚP przypadająca na MWh wyprodukowanej energii ma być zróżnicowana i zależeć od rodzaju i mocy technologii. Współczynniki winny być podane w ustawie na pierwsze 5 lat i mieć charakter niezmienny dla konkretnego inwestora przez 15 lat. Winny też odznaczać się corocznym niewielkim spadkiem, co oznaczałoby wyższe wsparcie dla pionierów. W przypadku instalacji biomasowych oddawanych do użytku po wejściu w życie ustawy współczynnik korekcyjny w 2013 r. ma się wahać w granicach od 1,15 (instalacje duże, powyżej 10 MW) do 1,7, i to jest rozwiązanie dobre dla inwestorów, niezwykle atrakcyjne w przypadku kogeneracji. Stosunkowo dobrze ma być wynagradzana fotowoltaika, bo początkowy współczynnik korekcyjny dla instalacji o mocy ponad 100 kW ma wynosić 2,85 z niewielką degresją jak na ten rodzaj technologii do 2,4 w 2017 r. Nowe lądowe elektrownie wiatrowe mają otrzymywać wsparcie początkowe przy współczynniku na poziomie 0,9 certyfikatu na 1 MWh przy degresji do niemalże 0,8 w 2017 r. Zdaniem ZPFEO, obecna propozycja wysokości współczynnika wykluczyłaby projekty farm wiatrowych planowane w rejonach o słabych warunkach wiatrowych i takie, dla których koszty przyłączenia są wysokie, czyli sięgają 30% wartości inwestycji i więcej, a są i takie. Powstaje zatem obawa, czy stosunkowo nisko szacowane przychody z tytułu sprzedaży energii i ŚP z elektrowni wiatrowych nie spowodują konieczności wprowadzania do sieci energii zielonej z droższych źródeł.
 
Bardzo rozsądna, zgodna z postulatami ZP FEO jest propozycja zmierzająca do ograniczenia wsparcia dla współspalania. Nowe instalacje współspalania mają otrzymywać pomoc przez 5 lat, a współczynnik korekcyjny ma dla nich wynosić na starcie 0,3 i być obniżany w okresie 5 lat do 0,15, aż do całkowitego wyeliminowaniem tej „technologii” z systemu wsparcia. Natomiast istniejące instalacje współspalania mają otrzymać współczynnik korekcyjny 1, ale w okresie 4 lat od uruchomienia, co oznacza, że po wejściu w życie ustawy najstarsze z nich mogą utracić wsparcie w ogóle lub utrzymać je stosunkowo krótko. W przypadku elektrowni wodnych sytuacja jest specyficzna. Z przedstawionych propozycji wynika, że część starych elektrowni wodnych raczej utrzyma wsparcie, bo ma to zależeć od przekroczenia wysokości nakładów poniesionych na modernizację źródeł powyżej 30% i wzrost mocy zainstalowanej. Zdziwienie budzi jednak to, że proponowane wsparcie dla dużych nowych elektrowni wodnych jest niemalże tak wysokie jak dla PV.
 
Zdaniem ZP FEO, zdecydowana większość zmian wprowadzonych do nowej wersji projektu ustawy o OZE sprzyjać będzie zrównoważonemu rozwojowi sektora. Potrzebne są jednak korekty taryf w górę w przypadku mikrositalacji i obniżenie współczynników oraz zmiana zasad wsparcia dla dużej energetyki wodnej. ZP FEO negatywnie ocenia wyeliminowanie ulg podatkowych w nowej wersji projektu i będzie się też domagał aktywnego wykorzystania instrumentów podatkowych do promocji mikroinstalacji i zielonego ciepła.
 
Grzegorz Wiśniewski, ZPFEO, Warszawa