Klucz do akceptacji społecznej
Już nie wystarczy wykonanie nowych nasadzeń, postawienie kolejnego pomnika, lśniących czystością ławek i koszy na śmieci, aby uczynić zieleń miejską bardziej przyjazną mieszkańcom.
Przekonało się o tym wielu samorządów i, choć często głośno się o tym nie mówi, powszechnie borykamy się z problemami zniszczeń dokonywanych przez samych mieszkańców lub kradzieżą nowo posadzonych roślin, a w mediach ukazują się informacje o tym, że kolejne inwestycje miejskie nie zyskują społecznej aprobaty.
Kluczem do sukcesu jest czynny udział mieszkańców (późniejszych użytkowników terenu) w procesie projektowania, czyli konsultacje publiczne i warsztaty projektowe z lokalnymi społecznościami. W ten sposób mieszkańcy nie tylko mogą wcześniej wyrazić swoje zdanie na temat zmian proponowanych przez lokalny samorząd (lub prywatnego inwestora) na danym terenie, stając się współkreatorami tych przestrzeni i zdobywając wiedzę na temat procesu projektowego. To wszystko pozwoli uniknąć koordynatorom projektu późniejszego wielokrotnego odpowiadania na pytania: dlaczego tak, a nie inaczej wygląda zrealizowana inwestycja. Jednak nie chodzi tu o okazjonalne spotkania z radami dzielnic czy przedstawicielami wspólnoty mieszkaniowej, mające na celu potwierdzenie, że lokalna społeczność zgadza się na konkretne zmiany.