Strategicznym celem przyjęcia ustawy powinna być nie tylko realizacja wspólnotowych celów do 2020 r., ale także stworzenie trwałych podstaw dla systematycznego zwiększania tego udziału w następnych dekadach. Niestety, mimo niewątpliwego postępu redakcyjnego, choć nie merytorycznego, jaki nastąpił w okresie od 22 grudnia 2011 r., proponowane kolejne wersje nie spełniają oczekiwań.
Także wersja projektu ustawy z 9 października br. nadal budzi zasadnicze wątpliwości, w tym zastrzeżenia natury konstytucyjnej i obawy, iż naruszone może być także prawo europejskie. Najpoważniejsze zarzuty natury konstytucyjnej i dotyczące naruszeń prawa gospodarczego dotyczą:
· nierównego traktowania podmiotów, w tym podważającego zaufanie do władzy publicznej, odbierania praw nabytych podmiotom już działającym w tych dziedzinach, bez wskazania, jakie istotne przesłanki społeczne i gospodarcze miałyby być w ten sposób chronione, i bez satysfakcjonującego odszkodowania,
· nadmiernego ograniczania swobody działalności gospodarczej, w tym administracyjnego regulowania/ograniczania poziomu cen energii, przy utrzymaniu niepewności przyszłych przychodów z tytułu sprzedaży zielonych certyfikatów,
· nieprawidłowości w mechanizmach i określaniu pomocy publicznej, co może prowadzić do nierównego dostępu do pomocy publicznej oraz do kierowania tej pomocy do źródeł nieuprawnionych, a w konsekwencji narazić zarówno Polskę, jak i podmioty, które z takiej pomocy skorzystają, na zarzut naruszania warunków konkurencji na jednolitym rynku europejskim, ze wszystkimi tego dotkliwymi konsekwencjami,
· braku przepisów przejściowych w stosunku do inwestycji, których proces realizacji rozpoczął się w oparciu o obowiązujące przepisy prawa.
Ponadto poszczególne przepisy i definicje są nadal niedopracowane i niespójne, są nie tylko liczne, błędy techniczne i redakcyjne, ale także poważne błędy merytoryczne. Niektóre zapisy stwarzają pole do istotnych wątpliwości interpretacyjnych. Wszystko to potęguje niepewność co do rzeczywistych intencji rządu i zwiększa ryzyko inwestowania.
Przyjęcie projektu w proponowanym kształcie nie tylko nie spowoduje utrzymania tempa wzrostu inwestycji w sektorach OZE, które osiągnęły największą dojrzałość technologiczną (mała energetyka wodna, lądowa energetyka wiatrowa, biogazownie), ale wręcz przeciwnie, może przyczynić się do załamania procesu inwestycyjnego w latach 2013-2020. Projekt nie odnosi się bowiem w najmniejszym stopniu do sposobów eliminacji czy łagodzenia zidentyfikowanych już barier inwestycyjnych, w tym zwłaszcza dostępności przestrzeni i zasobów oraz technicznych warunków przyłączenia do sieci, natomiast wprowadza dodatkowe ryzyko regulacyjne, w postaci nieprzejrzystego i niegwarantującego stabilizacji i przewidywalności przychodu, co może zniechęcać instytucje finansowe do udzielania kredytów dla małych i średnich przedsiębiorców.
Dyskryminacja wiatrowej
Projekt ewidentnie dyskryminuje lądową energetykę wiatrową. Stosunkowo najlepiej opracowany w projekcie ustawy jest system wsparcia dla „mikroenergetyki”. Wydaje się jednak, że efekty, jakie z tego tytułu będzie można osiągnąć, są znacznie przeszacowywane, przynajmniej w horyzoncie 2020 r., a koszty uzyskania jednostki energii wytworzonej w tych źródłach okażą się znacznie wyższe niż w obecnym modelu wsparcia (w przypadku fotowoltaiki czterokrotnie, a w przypadku mikrowiatrowej blisko trzykrotnie wyższy poziom wsparcia niż otrzymują obecnie „duże” elektrownie wiatrowe”).
Proces rozwoju „mikroźródeł” hamowany będzie jednak przez wymaganie od instalatorów obowiązkowej, opartej na skomplikowanym procesie certyfikacji, co jest sprzeczne z dotychczasową polityką rządu w tym zakresie i wiąże się z ograniczeniem dostępu do zawodu instalatora małych instalacji OZE.
Biorąc pod uwagę liczne uwagi i zastrzeżenia formułowane w odniesieniu do kolejnych projektów, można wygłosić następujące postulaty, określające minimum wymagań, jakie spełnić powinien nowy akt prawny:
· Wysokość wsparcia powinna być znana z odpowiednim wyprzedzeniem, najpóźniej w momencie, gdy dana inwestycja wchodzi w fazę realizacji – ewentualne zmiany zasad muszą być wprowadzane z odpowiednim vacatio legis, co najmniej 3 lata wcześniej!
· Zmiany systemu wsparcia nie mogą pogarszać sytuacji obiektów już zbudowanych i inwestycji w toku, a w szczególności naruszać praw już nabytych – ustawa musi zawierać rozwiązania przejściowe w odniesieniu do już działających źródeł, zapewniający poziom wsparcia na dotychczasowym poziomie.
· Przychody ze sprzedaży energii i z systemu wsparcia muszą być przewidywalne i policzalne i nie mogą zależeć od ciągłych zmian prawa w drodze rozporządzeń MG przy niejasnych kryteriach ich określania.
· Strumień przychodów musi gwarantować w rozsądnym czasie spłatę kredytów i zwrot poniesionych nakładów, z uwzględnieniem normalnego ryzyka biznesowego.
· System musi chronić producentów energii w źródłach rozproszonych przed dyktatem cenowym i technicznym oligopolu energetycznego.
· Wysokość wsparcia raz ustalona dla danej jednostki wytwórczej nie może być arbitralnie zmniejszana w okresie spłaty kredytu, natomiast powinna być waloryzowana, aby umożliwić reakcję na zmiany stóp oprocentowania kredytów i skutki inflacji.
Propozycja PIGEO
W tym celu należy: w miejsce proponowanego, skomplikowanego i nieprzewidywalnego systemu wsparcia wprowadzić system zapewniający przychód na gwarantowanym i minimalnym poziomie, jak zostało to zadeklarowane przez rząd w przyjętym Krajowym Planie Działania. Korzystając z doświadczeń (dobrych i złych) naszych sąsiadów, może to być system feed-in-tariff. Byłoby to rozwiązanie skuteczne, proste, sprawdzone i de facto najtańsze (likwidacja pośredników giełdowych, kierowanie wsparcia bezpośrednio do wytwórców). W ostateczności przy pozostaniu przy systemie zielonych certyfikatów należy ustalić minimalną cenę zakupu certyfikatów na poziomie ceny przyjętej w modelach finansowych do wyznaczenia współczynników korekcyjnych, wprowadzić ulgi podatkowe na zakup kolektorów słonecznych, pomp ciepła, kotłów na biomasę, paneli fotowoltaicznych umiejscawianych na budynkach, wprowadzić mechanizm promujący rozwój układów hybrydowych oraz wykorzystanie energii elektrycznej w transporcie.
Treść pełnego i szczegółowego stanowiska Izby dostępna jest na stronie www.pigeo.pl.
Zarząd PIGEO