Komu opłaca się fikcja?
W krajach, dla których naprawdę ważne jest unieszkodliwianie i recykling odpadów, odnotowuje się 90-procentowy odzysk. Dzieje się tak dzięki odpowiednim regulacjom prawnym i rzeczywistemu zaangażowaniu urzędów, organizacji oraz ludzi. W Polsce, wg różnych szacunków, ten wskaźnik waha się od dwóch do kilku procent. Za to mamy, podobno, najlepsze ustawodawstwo na świecie...
Jak ono funkcjonuje, można pokazać na przykładzie unieszkodliwiania i recyklingu lamp (kompaktowych źródeł światła) i świetlówek. Obowiązki potwierdzenia recyklingu oraz uiszczenia wprowadzonej niedawno opłaty produktowej (czyli koszt unieszkodliwienia włączony w cenę nowej lampy) wzięły na siebie powstałe organizacje odzysku, zobligowane do zapłaty zakładom recyklingu za wykonaną usługę.
Corocznie wprowadzanych jest na rynek ok. 30-35 mln świetlówek, a 40% podlega recyklingowi. Jeżeli organizacje odzysku (na podstawie dokumentów SAD i faktur) pobierają 60 gr za sztukę, to za wprowadzone na rynek świetlówki otrzymają od producentów i importerów 21 mln zł. Za recykling płacą zakładom do 80 gr za sztukę, co w sumie będzie je kosztować (pamiętając, że recyklingowi podlega 40% z wprowadzonych na rynek 35 mln sztuk) 11,2 m...