Konferencja „Ustawa o OZE. Nowy system wsparcia”, organizowana przez SC Consulting oraz PowerMeetings.pl, odbyła się 15 marca br. w Warszawie.
Przeciwdziałanie gwałtownemu obniżaniu rynkowych cen zielonych certyfikatów, związanemu z ich nadpodażą, jest jednym z problemów, które resort gospodarki dostrzegł po konsultacjach społecznych. Zdaniem uczestników konferencji, rozważane przez Ministerstwo Gospodarki przepisy w tym zakresie, które miałyby się znaleźć w nowej wersji projektu ustawy, będą jednak niewystarczające. Zauważono, że samo uprawnienie ministra do zmiany rozporządzenia wyznaczającego wskaźniki udziału OZE w przypadku utrzymującej się niskiej ceny rynkowej świadectw pochodzenia już istnieje. Pojawiła się propozycja zagwarantowania ceny minimalnej zielonych certyfikatów. Uczestnicy podkreślali, że ma to znaczenie dla instytucji finansujących inwestycje w źródła odnawialne.
Certyfikaty kogeneracyjne, wg uczestników konferencji, powinny zapewniać, podobnie jak planuje się to w przypadku świadectw pochodzenia energii z OZE, działania interwencyjne w razie nadpodaży. Takie rozwiązanie winno zagwarantować odpowiednio wysoką cenę certyfikatów, a co za tym idzie – większą opłacalność inwestycji kogeneracyjnych. Zabierający głos w dyskusji zwracali uwagę, że projektowane przepisy wprowadzają niekorzystną dla branży możliwość pozostawienia bez rozpatrzenia wniosku o wydanie warunków przyłączenia nowego źródła energii. W przypadku pozostawienia rozwiązania stanowiącego, że minister gospodarki wyznacza współczynniki korekcyjne co trzy lata na okres kolejnych pięciu lat, należy jasno sformułować w ustawie, że w trakcie dwuletniego okresu nakładania się „nowego” i „starego” rozporządzenia obowiązywać będą poprzednie współczynniki. Ustawa nie powinna też dopuszczać sytuacji, w której obowiązywać mogą oba współczynniki naraz, nawet jeżeli będą tej samej wysokości. Należy wydłużyć okres wsparcia z 15 do 20 lat. Miałoby to poprawić efektywność ekonomiczną inwestycji i mogłoby przyczynić się do ograniczenia funkcjonowania systemu wsparcia.
Zwrócono uwagę, że ustawa ogranicza dostęp do rynku instalatorów OZE. Polska ustawa powinna implementować zapisy dyrektywy o promocji OZE w takim zakresie, aby jak najmniej wpływać negatywnie na możliwości wejścia na rynek. W przeciwnym wypadku dostępność certyfikowanych instalatorów może stać się barierą dla rozwoju energetyki odnawialnej.
Uczestnicy zaproponowali ponadto, aby certyfikacji poddawać firmy, a nie pojedyncze osoby. Zmniejszyłoby to koszty procesu, a w rezultacie ceny usług instalatorów. Jednocześnie certyfikowane przedsiębiorstwa dbałyby o jakość swoich usług, nie chcąc narażać swoich certyfikatów.
W trakcie konferencji podnoszono także konieczność uregulowania kwestii przyłączania źródeł odnawialnych do sieci. W tej chwili nie jest bowiem jasne, jaki jest zakres wymogów modernizacji sieci elektroenergetycznej, obciążających inwestora.
Wnioski zostały przekazane Ministerstwu Gospodarki i szefowi Sejmowej Podkomisji Stałej ds. Energetyki.
(jk)