Grudzień 2020 roku okazał się dla branży gospodarki odpadami miesiącem bardzo pracowitym. Kolejny raz znowelizowano ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, a następny projekt poprawek do niej już opublikowano. Mimo że samorządowcy i przedstawiciele branży gospodarki odpadami zgadzają się ze sporą częścią z nich, nadal oczekują realnych zmian systemu gospodarki, zwłaszcza sposobu jego współfinansowania.
Tylko od lipca 2011 r. ustawa o u.c.p.g. była nowelizowana niemal 30 razy. Zdaniem wielu prawników, obecnie jest w niej tak wiele niejasności i wzajemnie wykluczających się zapisów, że powinna zostać napisana od nowa. Nic jednak nie wskazuje, by ustawodawca miał – przynajmniej w najbliższym czasie – podjąć to wyzwanie. W wykazie prac legislacyjnych pojawiają się za to kolejne nowele. Tylko w drugiej połowie grudnia 2020 r. jeden projekt został przyjęty przez Sejm (17 grudnia ub.r.) i podpisany przez prezydenta, drugi już opublikowano. W tym pierwszym znalazł się przepis, z którego wynika, że za rok 2020 gminy będą rozliczały się z recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych metodą odnoszącą się do czterech frakcji odpadów zamiast wszystkich wytworzonych. Ma to pomóc im uniknąć kar, których wysokość Ministerstwo Klimatu i Środowiska oszacowało na ok. 900 mln zł. Gminy muszą bowiem wykazać się skutecznością na poziomie 50%, a przed nowelizacją &bdqu...