W ramach projektu „Korupcja w ochronie środowiska”, przeprowadzonego przez Towarzystwo na rzecz Ziemi, opracowano raport pod takim samym tytułem. Jednym z poruszanych w nim zagadnień była selektywna zbiórka odpadów oraz utrzymanie czystości i porządku w gminie. Chodziło m.in. o zebranie oraz porównanie wydatków, jakie dana gmina poniosła na selektywną zbiórkę odpadów w 2007 r., ilości selektywnie zebranych surowców w m3 oraz kosztów utrzymania czystości w gminie.
W Polsce nadal efekty selektywnej zbiórki są mało widoczne. Polacy bardzo powoli zaczynają czuć potrzebę segregowania wytwarzanych przez siebie odpadów. Ich segregacji towarzyszy otoczka „niewiedzy”, a w ślad za nią pojawiają się pytania m.in. o to, co następnie dzieje się z tymi odpadami? Czy ktoś na tym zarabia? Czy te posegregowane surowce nie trafiają przypadkiem, pomimo naszych starań i trudu, na składowisko? Kto płaci za selektywną zbiórkę i jakie są tego koszty? Towarzystwo na rzecz Ziemi postanowiło sprawdzić, jak wygląda selektywna zbiórka odpadów w naszym kraju i jak gminy radzą sobie z tym obowiązkiem.
Gdzie najdrożej, gdzie najtaniej
W lipcu 2007 r. do 64 losowo wybranych gmin z całej Polski wysłano więc wnioski z prośbą o udostępnienie informacji na temat wydatków, jakie poniosły one na selektywną zbi&...