Plany transferu wody w Iranie
Iran zajmuje powierzchnię 1 648 tys. km2, co stanowi 1,2% powierzchni kuli ziemskiej. Kraj położony jest w suchej i półsuchej strefie klimatycznej, a średnia wielkość opadów rocznych to ok. 250 mm, co stanowi ok. 34% średniej rocznej opadów w Azji. Zasoby wody powstałe w wyniku opadów atmosferycznych rozkładają się nierównomierne. Jedynie na 1% powierzchni kraju odnotowuje się rocznie ponad 1000 mm opadów atmosferycznych, na 8% obszaru występują opady od 500 do 1000 mm w skali roku, a na aż 45% powierzchni Iranu spada 200 mm deszczu (na niektórych terenach opady nie przekraczają nawet 50 mm rocznie). Największe ilości opadów obserwuje się w północnej i zachodniej części kraju, natomiast najmniejsze na południu i wschodzie. Mimo iż właśnie na północnym zachodzie zamieszkuje większa, część ludności (z 75 mln), to również południowa część kraju jest gęsto zaludniona. W związku z dynamicznym wzrostem liczby mieszkańców przewiduje się, że średnia roczna ilość wody przypadająca na obywatela spadnie poniżej 1000 m3 w 2025 r. z 2000 m3 dostępnych w 2025 r. Już dziś Iran transferuje 2 110 mln m3 wody na obszary jej deficytu. Latem tego roku rozpoczęto budowę instalacji, wartej 1,5 mld dolarów, która będzie przesyłać więcej wody z Morza Kaspijskiego do miasta Semnan na pustynnych obszarach w północno-wschodnim Iranie. Projekt przewiduje budowę zakładu odsalającego 200 mln metrów sześciennych wody rocznie w pobliżu miasta Sari, położonego u wybrzeży Morza Kaspijskiego, a także wodociągu. Woda będzie przeznaczona przede wszystkim do codziennego użytku dla mieszkańców miasta, liczącego 200 tys. mieszkańców. Będzie także wykorzystywana do projektów irygacyjnych i w przemyśle. Wodociąg budowany jest przez góry Elburs na Wyżynie Irańskiej.
 
Ochrona wielkich jezior
Stany Zjednoczone i Kanada podpisały porozumienie w celu ochrony drugiego po jeziorze Bajkał największego systemu zbiorników słodkiej wody na świecie. Lisa P. Jackson z Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska i Peter Kent, kanadyjski minister środowiska, podpisali zmienione porozumienie Great LakesWaterQuality Agreement, dotyczące współpracy obu krajów w celu ochrony jakości wody jezior oraz zdrowia społeczności zamieszkującej ich wybrzeża. Pierwsze tego typu porozumienie Kanada i Stany Zjednoczone zawarły w 1972 r., a ostatni raz dokument zmieniano w 1987 r. – Zmienione porozumienie zapewni nie tylko ochronę środowiska wielkich jezior, które są niezwykle cennym ekosystemem. Większe zaangażowanie USA i Kanady w realizację postanowień przyczyni się do ochrony zdrowia społeczności lokalnych, których życie zależy od tych zbiorników. Na naszych wspólnych działaniach skorzystają miliony rodzin po obu stronach granicy – powiedziała Jackson. Wielkie jeziora stanowią nie tylko cenny zasób naturalny, są także ważnym źródłem wody pitnej i służą takim branżom jak: transport, rolnictwo oraz rekreacja. Zmieniona umowa ułatwi przeciwdziałanie zagrożeniom dla jakości wody zbiorników, a także usprawni przewidywanie i zapobieganie ekologicznym szkodom. Nowe zapisy uwzględniają takie niebezpieczeństwa jak: inwazyjne gatunki roślin i zwierząt, degradacja siedlisk i skutki zmian klimatu. Dokument umożliwia skuteczniejszą walkę także z zagrożeniami dla środowiska i zdrowia ludzi, występującymi od wielu lat (eutrofizacja, występowanie szkodliwych glonów, zrzuty ścieków komunalnych i przemysłowych do jezior lub ich dopływów oraz ze statków). W przygotowanie nowych zapisów zaangażowało się wiele zainteresowanych stron, które będą również uczestniczyć w realizacji postanowień.
 
Woda z odzysku
Użycie technologii membranowych w celu ponownego wykorzystania ścieków przemysłowych staje się coraz bardziej powszechne, choć proces jest kosztowny i długotrwały. Producent napojów, firma PepsiCo, została uhonorowana nagrodą Industry Stockholm Water za odzyskanie 16 mld litrów wody w 2011 r. Zakład produkcyjny Casa Grande w Arizonie został ponowne wskazany jako przykład ponownego wykorzystać 80% wody procesowej w wyniku filtracji i oczyszczania. Liese Dallbauman, dyrektorka zarządzająca gospodarką wodną w PepsiCo, powiedziała jednak, że proces ponownego wykorzystania wody był kapitało i czasochłonny. W Casa Grande powtórne użycie wody jest jednym z wielu środków podejmowanych przez PepsiCo w celu poprawy relacji zakładu ze środowiskiem. Proces rozpoczyna się oczyszczaniem biologicznym, następnie woda przechodzi przez moduły ultrafiltracji, a później przez membrany odwróconej osmozy. Ostatni etap to uzdatnianie wody, po którym trafia ona na początek procesu produkcyjnego. Liese Dallbauman dodała, że: – Ponowne użycie wody nie będzie naszym podstawowym sposobem jej oszczędzania. Z tej metody chcemy korzystać w przypadku dużych niedoborów wody w środowisku, jej wysokiej ceny i finansowego uzasadnienia realizacji inwestycji w potrzebną infrastrukturę. PepsiCo ma zamiar zmniejszyć zużycie wody o 20% do 2015 r. w porównaniu do wartości z 2006 r. Aby zrealizować ten cel, uruchomiono program Recon, w ramach którego opracowywane są urządzenia wykorzystywane w poszczególnych zakładach firmy. W całej swojej działalności (produkcja napojów, soków i przekąsek) PepsiCo zużywa dwa litry wody na każdy litr wytworzonego produktu. Obejmuje to wody do składników, jak również do czyszczenia, ogrzewania i chłodzenia w procesach przemysłowych. Przewiduje się, że rynek żywności i napojów w latach 2011-2020 będzie zwiększał się o 5,5% rocznie.
Na podstawie: www.waterworld.com, yosemite.epa.gov, www.nap.edu, www.circleofblue.org
 
Opracował Łukasz Bandosz