Zanieczyszczone od źródła

Najbardziej zanieczyszczone zasoby wody na świecie występują w Chinach. W ciągu ostatnich lat rząd Państwa Środka przeprowadził szereg inwestycji i wdrożył wiele innowacji, które przyczyniły się do uczynienia gospodarki bardziej zrównoważoną. Niestety, pomijano działania mające zapobiec zanieczyszczaniu wód. Działo się tak głównie wskutek ciągłej walki pomiędzy urzędnikami oraz z uwagi na słabość lokalnych grup działających na rzecz ochrony środowiska. Dodatkowo prawo regulujące kwestie związane z kontrolą zanieczyszczeń wody było zmieniane trzy razy w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Pomimo znaczącej poprawy wskaźników oczyszczania wody w miastach, co wynika z realizacji wielu komunalnych inwestycji w systemy kanalizacji i oczyszczalnie ścieków w ramach 11. Planu Pięcioletniego (2006-2011), jakość wody nie poprawiła się znacząco. Głównymi przyczynami takiego stanu są ścieki pochodzące z rolnictwa, powstające zarówno w efekcie uprawy zbóż, jak i hodowli zwierząt. Chińskie rolnictwo charakteryzuje się szybkim rozwojem, jednak kwestii związanych z ochroną czystości wód nadal nie uznaje się za priorytetowe. Aktualnie 40% głównych rzek w kraju jest tak zanieczyszczonych, że płynące nimi wody mogą być wykorzystywane jedynie przez przemysł. Ludność całych Chin zaczęła okazywać swoje niezadowolenie z takiego stanu rzeczy. Specjaliści z zakresu ochrony środowiska twierdzą, że coraz częstsze protesty przeciwko zatruwaniu rzek są dowodem na budzącą się świadomość ekologiczną Chińczyków. W 2009 r. odnotowano już blisko 90 tys. masowych protestów przeciwko zanieczyszczaniu środowiska – przede wszystkim duże koncerny.
Warto nadmienić, iż poza zanieczyszczeniem wód Chiny borykają się z suszami. Już minionej zimy gromadzono śnieg. Woda uzyskana po jego stopieniu służyła do mycia ulic i podlewania roślin. Chińskie władze rozważają zwiększenie wydobycia wód podziemnych, jednak eksperci przestrzegają, że może okazać się to niebezpieczne.
 
Odzyskać wodę
W znanym z suszy amerykańskim stanie Teksas coraz częściej wykorzystuje się wodę z odzysku. W San Antonio, mieście zlokalizowanym w południowo-centralnej części stanu, główną atrakcją turystyczną są bulwary nadrzeczne. W ciągu ostatnich 50 lat 4 kilometry nabrzeża zmieniono w miejsce handlu i kultury. Turyści oraz mieszkańcy miasta robią tu zakupy, korzystają z łodzi lub spacerują. Jednak w związku z długotrwałą suszą rzece San Antonio grozi wyschnięcie. Chcąc temu zapobiec, władze miasta dostarczają wodę do cieku, a jest to woda odzyskana w procesie oczyszczania ścieków. Wcześniej miasto pozyskiwało 19 milionów litrów wody dziennie w czasie suszy z warstwy wodonośnej. Jednak teraz zasoby te są potrzebne obszarom otaczającym miasto i wykorzystują ją gospodarstwach domowych, rolnictwie i przemyśle. Woda pochodząca z oczyszczania ścieków jest dziś wykorzystywana na polach golfowych, w parkach, ogrodach uniwersyteckich, parkach rozrywki, a także do chłodzenia w przemyśle. Oczyszczone ścieki są głównymi źródłami wody, m.in. dla fabryk Toyoty i Microsoftu, zlokalizowanych pod San Antonio. Rozpropagowanie wykorzystywania wody w recyklingu przyczyniło się do zmniejszenia zużycia tego zasobu przez mieszkańców. Stało się tak, mimo iż do nich nie trafia woda z tego źródła. Proces ponownego wykorzystania oczyszczonej wody staje się w Teksasie coraz bardziej popularny. Realizowany jest również w El Paso, Austin, Amarillo i Lubbock, a powoli zaczynają go stosować największe metropolie stanu: Dallas i Houston. Na razie nie ma możliwości wykorzystania oczyszczonej wody przez gospodarstwa domowe. Jednak przewidywane coraz poważniejsze konsekwencje suszy spowodują konieczność wdrożenia takich rozwiązań. W mieście Big Springs powstaje oczyszczalnia ścieków, o wartości 13 milionów dolarów, która w ramach oczyszczania ścieków będzie odzyskiwała wodę zdatną do konsumpcji.
 
Ile kosztuje woda?
Nie tylko dostęp do wody wygląda bardzo różnie na świecie. Ogromnym zróżnicowaniem charakteryzują się również ceny wody. Przedsiębiorstwo zajmujące się analizami związanymi z przemysłem wodnym – Global WaterIntelligence – przygotowało raport, który zawiera przegląd taryf na całym świecie. Zestawienie przedstawia ceny z 308 miast za dostawy wody i z 248 miast za odbiór ścieków. W niektórych przypadkach udało się pozyskać informacje dotyczące zarówno ilości pobieranej wody, jak i powstających ścieków. Już samo porównanie cen w różnych miastach poszczególnych państw ukazuje ogromne zróżnicowanie taryf. Najlepiej widać to na przykładzie Stanów Zjednoczonych, Chin i Indii, gdyż w tych krajach badaniami objęto najwięcej miejscowości. Ceny najniższe, najwyższe i mediany wszystkich cen metra sześciennego wody dla Stanów Zjednoczonych wynoszą odpowiednio 0,53 dol., 3,14 dol. i 1,13 dol. W przypadku Chin wysokość tych cen to 0,17 dol., 0,59 dol. i 0,35 dol., a Indii 0,05 dol., 0,28 dol. i 0,11 dol. Można też zauważyć, że w ciągu ostatniego roku ceny wzrosły w 151 miastach, w 141 pozostały bez zmian, a w dziewięciu spadły. W siedmiu przypadkach ceny wody i ścieków zmieniły się rozmaity sposób. Korelacja pomiędzy cenami wyniosła 67%. Największe wzrosty cen opłat za wodę i ścieki odnotowano w Memphis (o 93,6%), w Baku (63,6%) i Petersburgu (41,6%). Z kolei najwyższe stawki za wodę i ścieki mają mieszkańcy Aarhus w Danii (10,02 dol./m3), Nassau na wyspach Bahama (8,56 dol./m3) i duńskiej stolicy – Kopenhagi (7,65$/m3). Wysokie ceny zaobserwowano również w miastach Niemiec i Australii. Wartości te nie są tak wysokie w polskich miastach, np. w Poznaniu cena wody i ścieków to ok. 2,47 dol./m3.
 
Na podstawie www.ciercleof blue.org, blogs.ei.columbia.edu i www.aguanomics.com opracował Łukasz Bandosz