Woda – jakże powszechny na naszej planecie związek chemiczny, a jednocześnie, jaki prosty. Ot, dwa atomy wodoru i jeden tlenu sklejone siłami jądrowymi. 

Czy można na temat wody nakłamać, coś pokręcić, zamącić? Otóż można! Żyjemy w świecie fejków, postprawdy, nierównej walki nauki z wiarą i zabobonem, więc i nasza woda nie może się tym zjawiskom oprzeć.

Na początku października na sześć godzin świat się zmienił. Nie było Facebooka, Instagrama, WhatsAppa. Wszystko jednak wróciło do normy. Znowu nasze przedsiębiorstwa narażone są na mniej lub bardziej mądre komentarze, ataki, wpisy czy memy.

Powraca temat „żółtej wody”. Ludzie wrzucają zdjęcia rdzawej wody w wannie, przygotowanej do kąpieli, lub dowcipnie wlewają wodę do szklanki przeznaczonej do whisky, bo skoro woda ma taki kolor, to pasuje. Zabawne, prawda? A my wyjaśniamy – wodociągi nie odpowiadają za kolor ciepłej wody. Prosimy, aby interweniować u zarządcy (administracji) budynku, tłumaczymy, że to prawdopodobnie rdza z instalacji do podgrzewania wody, że wodociągi odpowiadają za jakość zimnej wody, a ta ciepła nie powinna być pita i w ogóle używana do przygotowywania potraw. 

I tak od lat. Fejk news o żółtej wodzie z wodociągów żyje swoim życiem. Pozostaje cierpliwie tłumaczyć, reagować, edukować.
Ten stra...