Coraz więcej zwierząt kolonizuje miasta, a niektóre z nich czują się tam o wiele lepiej niż w swoim naturalnym otoczeniu. Aby zachować jak największą różnorodność miejskiej fauny, należy przede wszystkim dążyć do zwiększania powierzchni terenów zieleni, gdzie wiele gatunków znajdzie dogodne warunki do bytowania.

Życie miejskie kojarzone jest często z brakiem kontaktu z naturą. Jednak gdy mieszkaniec miasta przypatrzy się uważnie miejscom, w których najczęściej przebywa, dostrzeże bardzo blisko siebie różne gatunki zwierząt. Wśród wałęsających się bezdomnych psów czy kotów są także zupełnie dzikie zwierzęta, które realizują wszystkie swoje potrzeby, żyjąc w pobliżu człowieka. Różne gatunki ssaków, ptaków czy owadów, które egzystują w otoczeniu ludzkich siedzib, wykazują szereg cech wspólnych. Najważniejsze z nich to: zmniejszony dystans ucieczki w stosunku do człowieka, tolerancja na zanieczyszczenia, odporność na wysoki poziom hałasu oraz ogromne zdolności adaptacyjne.
 
W poszukiwaniu schronienia
Duże znaczenie ma podobieństwo różnorodnych nisz, jakie oferuje miejski ekosystem, do pierwotnych siedlisk zwierząt. Część gatunków występuje w miastach dlatego, że obszary miejskie w jakiś sposób przypominają ich środowisko naturalne. Przykładem jest znany nam gołąb miejski (Col...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?