Nowelizacja prawa energetycznego to kolejny ruch pozorny
Energetyka wiatrowa w Polsce odnotowuje największy przyrost mocy zainstalowanej spośród innych rodzajów odnawialnych źródeł energii. Przewiduje się, że w 2030 r. będzie ona stanowiła 45% w produkcji energii z OZE. Czy pokonane zostały już wszystkie bariery utrudniające budowę farm wiatrowych? Czy wprowadzone nowelizacją ustawy Prawo energetyczne zmiany ułatwią ten proces? Oto wypowiedzi osób z branży, które podczas swojej pracy wielokrotnie borykały się z problemami wynikającymi z braku stosownych uregulowań prawnych.
Adam Stadnik, prezes, Windpol Serwis
Uważam, że nowelizacja Prawa energetycznego to kolejne pozorne działanie naszego rządu, który niczego nie porządkuje, a raczej wiele komplikuje. Moja opinia wynika z dziesięcioletniego doświadczenia w sektorze energetyki wiatrowej. Przykładowo za sprawą uzyskanych przeze mnie pozwoleń na budowę funkcjonuje 192,5 MW.
Energetyka wiatrowa i odnawialna w Polsce rozwija się w tempie ślimaczym. To wstyd, że nie sięgamy do wzorców europejskich, bo kraje UE osiągnęły znaczące sukcesy, do których droga nie jest tajemnicą. Nie ma chyba wątpliwości, że lobbing czy przyzwyczajenie do czarnej energii są tak silne, że nie potrafimy ocenić rzeczywistości i wykorzystać szansy na intensywny rozwój energetyki odnawialnej.
Jako inwestor jestem przekonany, iż potrzeba nam ustawy o energii odnawial...
