Programu Rozwoju Retencji ma usprawnić zarządzanie wodą w Polsce, a także przeciwdziałać suszom i powodziom. Szczegóły na temat programu na Forum Ekonomicznym w Krynicy przedstawił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Koszt całego programu wstępnie oszacował na 12 mld zł. 
Usprawnianie zarządzania wodą ma się odbywać w powiązaniu m.in. z małą retencją, regulacją rzek, melioracją obszarów rolnych oraz budowy nowych zbiorników i stopni wodnych. Realizacją programu zajmą się Wody Polskie.
Rozwiązanie ma spowodować dwukrotne powiększenie retencji w Polsce, a więc chronić przed powodziami i suszą.  W ostatnich latach nasiliły się ekstremalne zjawiska klimatyczne, jakimi są powódź i susza. Program Rozwoju Retencji ma być odpowiedzią na potrzebę przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych w gospodarce wodnej.
Jak zauważył prezes Wód Polskich, Przemysław Daca, straty po ostatniej większej powodzi z 2010 r. wyniosły prawie 13 mld zł, a rachunki po przyborach wód z lipca tego roku to ok. 100 mln zł. ? Na statystycznego Europejczyka przypada trzy razy więcej wody niż na Polaka, a w tym roku ? nawet cztery razy więcej. Bardzo dużo wód opadowych bezpowrotnie nam ucieka. Mamy więc bardzo duże możliwości zatrzymania wody ? powiedział Przemysław Daca.