Na świecie utrzymuje się dobra koniunktura na wyroby stalowe. Tendencja ta występuje też na rynku polskim. Z jednej strony ściągają do nas światowi giganci w branży stalowej, a z drugiej – kraj nasz staje się centrum produkcji wyrobów AGD.

W przypadku realizacji planów inwestycyjnych wszystkich hut w Polsce do końca 2007 r. może zabraknąć złomu. Na polskim rynku znajduje się kilkaset firm zajmujących się jego przetwórstwem. Szacuje się, że w 2005 r. w Polsce skupiły one ok. 5 mln ton surowca, czyli o ok. 18% więcej niż w 2004 r. W pierwszej połowie 2006 r. zebrano ok. 2,7 mln ton. Również w Niemczech 2006 r. był rekordowy pod względem zbiórki złomu metali. Odpowiednie punkty zebrały 16 mln ton metalowych odpadów (o 8% więcej niż w ub.r.). Łącznie z handlem i dostarczycielami złomu bezpośrednio do hut i na rynek niemiecki trafiło 28 mln ton metalowego złomu, co stanowi poważny zastrzyk dla niemieckiego przemysłu stali i odlewni.
Aż 70% wszystkich produktów stalowych powraca do obiegu wtórnego. Dzięki systemowi recyklingu złomu co druga tona stali wyprodukowana na świecie pochodzi z odzysku. Międzynarodowa współpraca firm recyklingowych i wytwórni stali umożliwia każdego roku ponowne wykorzystanie ok. 400 mln ton złomu.

Plaga kradzieży
Dobra koniunktura na wyroby stalowe spowodowała wzrost cen złomu, stąd kradzież wszystkiego, co metalowe osiągnęła niespotykaną dotąd skalę. „Zbieracze” nastawieni na szybki zysk zaczyn...