W recykling inwestuje coraz więcej firm zajmujących się wywozem odpadów komunalnych. Co zmieni się w podejściu do odpadów po wejściu Polski do Unii Europejskiej? Początkowo niewiele – reguły prawne mamy już podobne, a okres przejściowy – ostro krytykowany przez część środowisk ekologicznych – daje nam 5 lat na dochodzenie do unijnych norm dotyczących recyklingu opakowań. A te z kolei są dość wygórowane. Unijny standard dla większości opakowań zakłada, że 50% zostanie poddane odzyskowi, z tego połowa może być utylizowana, połowa podlega czystemu recyklingowi. Tylko co drugie opakowanie będzie więc miało prawo trafić na składowisko.
To, co jeszcze kilkanaście lat temu trafiało na hałdę śmieci, dziś jest cennym surowcem, przerabianym na różne sposoby. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, ile tracimy z każdą butelką i słoikiem wyrzuconym z odpadami – przede wszystkim pieniądze i miejsce na wysypisku, które mogły by zająć inne odpady. W Polsce pojawiają się firmy i technologie znajdujących nowe zastosowanie dla odpadów wywożonych do tej pory na składowiska. Sposobów na zarobienie pieniędzy na śmieciach jest wiele. Opłaca się zbierać aluminiowe puszki i szklane butelki. Nadal jednak na tym rynku jest sporo nisz czekających na przedsiębiorczych biznesmenów.
Wykazaniu się w selektywnej zbiórce odpadów służy m.in. ogólnopolski Konkurs o Puchar Recyklingu „Przeglądu Komunalnego”. Mamy nadzieję, że do r...