W życiu politycznym ostatni okres został zdominowany przez ciągłe przepychanki i targi o to, kto będzie w koalicji, a kto zostanie wicepremierem. Tymczasem w resorcie środowiska porządki (nie mylić z czystkami). Ministerstwo otrzymało – nadany przez premiera – nowy statut, zgodnie z którym w jego skład wchodzi obecnie 15 komórek organizacyjnych. Wśród nowych są m.in. Departament Funduszy Ekologicznych, Departament Gospodarki Odpadami oraz Departament Edukacji i Promocji Zrównoważonego Rozwoju. Może to być wynik chyba tylko dwóch powodów. Albo reorganizacja jest skutkiem stwarzania pozorów, że przez ponad pół roku działania nowego rządu został wykonany „kawał” dobrej roboty, albo faktycznie jest to odpowiedź na realne potrzeby. Oby prawdziwa była ta druga przyczyna. Zresztą może za tym przemawiać apel ministra, który chce uporządkować szeroko rozumiane prawo ochrony środowiska, w związku z czym zwrócił się do licznego grona osób i organizacji o zgłaszanie propozycji zmian. Pozostaje zatem czekać na efekty konsultacji oraz reorganizacji Ministerstwa z nadzieją, że obie te inicjatywy okażą się celowe i owocne.
A tymczasem na lokalnych podwórkach praca wre. W końcu już niedługo wybory samorządowe. Oby przy tej okazji nie doszło do zamiatania pod przysłowiowy dywan spraw trudnych, zgodnie z filozofią „a niech się martwią następni” lub „poradzimy sobie z tym za rok – w następnej kadencji”. I w ferworze tej codziennej „walki” nie wszyscy pamiętają, że w maju obchodzone są dwa szczególne święta (nie chodzi tu o pierwszego i trzeciego maja) – Dzień Pracownika Gospodarki Komunalnej oraz Dzień Samorządu Terytorialnego. Z tej okazji w imieniu zespołu redakcyjnego składam Czytelnikom najlepsze życzenia sukcesów zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym oraz wielu powodów do satysfakcji (zwłaszcza z efektów pracy wykonywanej na rzecz lokalnych społeczności).

Piotr Strzyżyński
z-ca redaktor naczelnej