Od redaktora
Kto by przypuszczał jeszcze kilkanaście lat temu, że dziś, jako obywatele Unii Europejskiej, będziemy mogli podróżować bez żadnych przeszkód za nasze zachodnie i południowe granice. 21 grudnia 2007 r. większość z nas cieszyła się z przystąpienia Polski do strefy Schengen, z otwartych granic, z kolejnej zniesionej bariery oddzielającej nas od zachodnich sąsiadów. Oczywiście nigdy nie może być tak pięknie, jak byśmy tego chcieli. Istnieje bowiem zagrożenie, że z powodu braku kontroli na granicach zaczną napływać do Polski olbrzymie ilości śmieci, które zanieczyszczą kraj. Już w tej chwili znany jest proceder nielegalnego przerzucania odpadów, w tym tych najbardziej niebezpiecznych. W tej sprawie zwrócono się do władz z prośbą o rozpoczęcie działań zmierzających do rozwiązania tego problemu. Trzeba mieć tylko nadzieję, że nikt nie zbagatelizuje tej sprawy i rzeczywiście podjęte zostaną odpowiednie kroki. W tym wydaniu możecie Państwo przeczytać list otwarty w tej kwestii, skierowany do trzech ministrów: środowiska – Macieja Nowickiego, gospodarki – Waldemara Pawlaka oraz spraw wewnętrznych i administracji – Grzegorza Schetyny.
Z kolei nasi wschodni sąsiedzi mają trudności z unieszkodliwieniem odpadów medycznych. W zasadzie każdy kraj w mniejszym lub większym stopniu boryka się z tym problemem. W Polsce sytuacja wydaje się nie najgorsza. Ale świadomość mieszkańców jest ciągle na niskim poziomie. Nadal wielu z nas, nie zastanawiając się, wyrzuca przeterminowane leki, zużyte strzykawki i igły bezpośrednio do kosza, zamiast oddać je do najbliższej apteki. Odpady medyczne stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla zdrowia i życia ludzi, ale także dla środowiska. Najbardziej niepokojące są przypadki, kiedy trafiają one do rąk dzieci, powodując zatrucia i zarażenia groźnymi chorobami. Poza tym takie przeterminowane leki, kiedy znajdą się na wysypisku, mogą wchodzić w reakcje z innymi substancjami, tworząc niebezpieczne toksyny. Zachęcam Państwa do chwili refleksji przy kolejnych porządkach w domowej apteczce i zapoznania się z artykułem Inny Sirenko na temat utylizacji odpadów w Rosji.
Aleksandra Kowalczyk