– Jest to powód mojej wielkiej satysfakcji, że projekt, który traktuję priorytetowo, został w uzgodnionym na dotychczasowych etapach legislacji kształcie przyjęty przez komitet stały Rady Ministrów i rekomendowany do przedstawienia Radzie Ministrów. Mamy szansę na uzdrowienie systemu gospodarki odpadami w Polsce – a ten projekt i przedstawione do wyboru rozwiązania są dla tego procesu kluczowe. Tak na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska prof. Andrzej Kraszewski, szef tego resortu, komentuje przyjęcie 30 września br. przez komitet stały Rady Ministrów projektu założeń do ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminie. Przygotowane w Ministerstwie Środowiska założenia, zdaniem ministra Kraszewskiego, mają wreszcie umożliwić gminom efektywne prowadzenie gospodarki odpadami komunalnymi, a tym samym uchronić nasz kraj przed sankcjami ze strony Komisji Europejskiej za niewypełnienie przez Polskę zobowiązań akcesyjnych. Zastanawiające jest jednak to, iż założenia te napotykają na opór zarówno przedsiębiorców prywatnych (co zasadniczo nie dziwi), którym rozwiązania przewidywane w tym dokumencie mogą ograniczyć pole do rozwijania biznesu, jak i samorządowców, którzy twierdzą, iż nie do końca pozwolą im one realizować nakładane na nich zadania. Pozostaje żyć nadzieją, że jeśli założenia przyjmie Rada Ministrów, a następnie uchwali parlament, rzeczywiście przyczynią się one do uzdrowienia chorobliwej sytuacji panującej w tej branży, a wówczas minister Kraszewski będzie miał powód nie tylko do satysfakcji, ale też do dumy.

Tego samego dnia komitet stały Rady Ministrów przyjął także „Założenia do projektu ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi”. Inicjatywą zaproponowaną w założeniach jest obciążenie opłatą recyklingową producentów, importerów oraz wewnątrzwspólnotowych nabywców torebek foliowych. Stawki opłat mają zależeć od masy popularnych foliówek i być szczegółowo określone w rozporządzeniu ministra środowiska. Środki pochodzące z tej opłaty recyklingowej miałyby trafiać do urzędów marszałkowskich i być przeznaczane na selektywne zbieranie odpadów opakowaniowych oraz edukację ekologiczną z tego zakresu. Przepisy dotyczące tej opłaty miałyby obowiązywać od 2015 r. Ciekawe, czy uda się wprowadzić w życie te pomysły, które nawiązują do głośnych akcji oprotestowywania i wycofywania z handlu (zwłaszcza z supermarketów) foliówek sprzed ponad trzech lat?
Trochę czasu upłynęło, nim opracowano założenia. Ciekawe, ile jeszcze go potrzeba, by proponowane przepisy weszły w życie i zaczęły naprawdę funkcjonować w obrocie prawnym i działalności gospodarczej? Interesująca jest też kwestia ich efektywności. Pożyjemy – zobaczymy…
 
Piotr Strzyżyński
z-ca redaktor naczelnej