Od redaktora
Pomysły? – Są!
Prestiżowy konkurs „GE ecomagination Challenge: Powering the Grid” zaowocował mnóstwem ciekawych pomysłów. Oczywiście, wiele z nich dotyczyło odnawialnych źródeł energii, a niektóre nagrodzono. Zwycięzcy zostali wybrani przez niezależny panel ekspertów. Oto – w najprostszym ujęciu – choć kilka inspirujących przykładów: lekkie, nadmuchiwane turbiny wiatrowe; nowatorska technologia natychmiastowego usuwania lodu z łopatek turbiny wiatrowej; monitorowanie sieci energetycznych i automatyzacja podstacji elektrowni wiatrowych oraz słonecznych; technologia, która rozwiązuje problem zwarć w przeładowanych sieciach energetycznych, umożliwiając precyzyjną kontrolę przepływu i zasilania. Specjalną nagrodę (grant o wartości 50 tys. dol.) otrzymała firma Solar Roadways, której pomysł budowy dróg i autostrad z… ogniw słonecznych zyskał największe uznanie w niezależnym głosowaniu internautów.
Wszystkie koncepcje, nagrodzone lub „tylko” zgłoszone, świadczą o świetnym rozeznaniu energetycznych potrzeb, wyzwań, a nawet rynkowych realiów przez międzynarodowe grono uczestników konkursu. Prędzej czy później musi się to przełożyć na stworzenie bardziej inteligentnej, ekologicznej i wydajnej sieci energetycznej – zarówno w skali światowej, jak i lokalnej. Oby tylko żadna z tych skal nie ominęła Polski. A istnieje takie zagrożenie, ponieważ niedawne decyzje pokazują, że mocno stawiamy na „atom”. Z jednej strony, można powiedzieć: wreszcie! Wiadomo przecież, że energii będzie brakować, a ta jądrowa należy do najczystszych i – na dłuższą metę – najtańszych. Ale z drugiej strony historia ostatnich kilku kadencji dowodzi, że nasze rządy mają kiepską podzielność uwagi. Koncentracja na energetyce atomowej może zatem zaszkodzić całej branży OZE.
Jednak póki co, cieszmy się, że w energetyce w ogóle coś drgnęło i zmierza w dobrym kierunku. Umowa o współpracy dotyczącej budowy komponentów nuklearnych, podpisana pod koniec stycznia pomiędzy światowym gigantem, GE Hitachi Nuclear Energy, a Stocznią Gdańsk i Rafako, zapowiada przełom. Z kolei Polska Grupa Energetyczna prowadzi przygotowania do budowy naszych dwóch pierwszych elektrowni atomowych. Ocenie poddanych zostało kilka technologii jądrowych. Wśród nich są te najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane pod względem bezpieczeństwa pasywnego. Aby w tych elektrowniach mogły pracować nasze zdolne kadry techniczne, cztery uczelnie już zadeklarowały uruchomienie specjalnych programów kształcenia.
Mimo tych pozytywów, my wciąż mocno angażujemy się w bardziej krótkoterminowe działania proenergetyczne i proekologiczne. Już 11 lutego będziemy o tym dyskutować podczas konferencji „Bioenergia w rolnictwie”. Zapraszam do Poznania!
Urszula Wojciechowska
Redaktor naczelna