Od redaktora
Majowe wydanie to nasz jubileusz. „Recykling” zrodził się wskutek wyodrębnienia z „Przeglądu Komunalnego” tematyki dotyczącej tytułowej branży. W ten sposób 10 lat temu zapoczątkowaliśmy wydawanie zupełnie nowego czasopisma na rynku. Od tego momentu port folio prasowe wydawnictwa Abrys co roku powiększało się o nowe tytuły. Zaczynaliśmy bardzo skromnie – od ośmiostronicowego „Biuletynu Konkursu o Szklaną Statuetkę”, który w tytule miał niepozorny napis RECYKLING. Czasopismo początkowo relacjonowało konkursowe wydarzenia, opisując ciekawe programy edukacji i zbierania posegregowanych odpadów. Selektywna zbiórka surowców wtórnych nie była wówczas w Polsce popularna i niewielu wróżyło jej świetlaną przyszłość. Dlatego głównym założeniem Konkursu miało być właśnie wykazanie, że selektywna zbiórka w Polsce jest możliwa i, co równie ważne, opłaca się. Prowadzenie akcji konkursowej, a w konsekwencji utworzenie periodyku było oczywiście jednym z wielu dobrych pomysłów Wojciecha Dutki, założyciela wydawnictwa, który miał dar prognozowania i realizowania przyszłościowych inicjatyw.
Ówczesna potrzeba szerzenia informacji, przenikania nowinek technicznych i technologicznych oraz edukowania ekologicznego była bardzo duża. Wydawanie czasopisma dla rodzącej się branży odpadowej, szczególnie w obliczu zmian prawnych w kontekście wejścia do Unii Europejskiej, okazało się bardzo dobrym pomysłem. To właśnie 10 lat temu wprowadzono pakiet ustaw odpadowych, tworzono systemy selektywnej zbiórki i odzysku różnych odpadów. Powstawały nowe firmy specjalizujące się w odzyskiwaniu surowców z odpadów. W tym wydaniu poświęciliśmy wiele miejsca na przypomnienie wydarzeń z ostatniej dekady w branży.
Obecnie recykling to potężna gałąź gospodarki oparta na odpadach. To branża, która w Polsce ma ogromne możliwości. Dlatego nasze pismo rozwija się. Do dziś „Recykling” spełnia swoje podstawowe założenia, a więc służy wiedzą i opiniuje bieżące sprawy w branży, jest organizatorem i patronem wielu imprez oraz forów, pomaga prawidłowo prowadzić edukację ekologiczną, a przede wszystkim – profesjonalnie integruje środowisko w kraju.
Odczuwam wielką satysfakcję, że czasopismo, które początkowo sama redagowałam, dziś jest znanym, poczytnym i cenionym miesięcznikiem. Ma swoich czytelników, prenumeratorów i ogłoszeniodawców. A jest to niewątpliwie zasługa obecnego zespołu redakcyjnego, któremu gratuluję.