Od redaktora

Jak dotąd maj wywoływał u mnie dwa skojarzenia – po pierwsze, w maju kwitną kasztany i bzy. Po drugie, jest to okres, gdy licealiści przystępują do matur. Tak było do tej pory. Ale od kiedy pracuję w „Wodociągach-Kanalizacji”, w zasadzie cały czas… czekam na maj. Bo maj to miesiąc targowy, święto branży, sprawiające, iż wszystkie drogi prowadzą do Bydgoszczy. A ja już nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić, jak to jest na bydgoskich targach. Jawią mi się już jako bez mała mityczna przestrzeń! Tym bardziej, że wciąż słyszę: „zobaczysz dopiero w Bydgoszczy!”. Bo na Międzynarodowych Targach Maszyn i Urządzeń dla Wodociągów i Kanalizacji WOD-KAN rzekomo wszystko jest „bardziej”. No cóż, sprawdzę, przede mną XIX edycja targów – pora przekonać się na własnej skórze, na czym polega bydgoski fenomen.

Majowy numer porusza niezwykle ważny i nośny temat, jakim jest gospodarowanie wodami opadowymi. Z problemem tym mierzymy się w „Raporcie Wod-Kan”. W dziale zamieszczamy aż cztery artykuły, poczynając od tych dotyczących edukacji i motywacji społeczeństwa oraz roli tych czynników w usprawnianiu gospodarki wodami opadowymi, a na temacie współdziałania zarządów dróg i urzędów gmin w budowaniu kanalizacji deszczowej w poboczach dróg kończąc. Zachęcam też do lektury artykułu „Problemy centrum miasta z wodami opadowymi”. Autorzy opisują to zagadnienie na przykładzie Łodzi, a więc miasta, o którym mówi się, że wystarczy, iż ksiądz kropidłem pokropi i w Łodzi już jest kłopot…

Temat wód opadowych poruszany był podczas kwietniowej VI Ogólnopolskiej Konferencji Szkoleniowej, którą Abrys zorganizował w Toruniu pod nazwą: „Wody opadowe – aspekty prawne, ekonomiczne i techniczne”. W tym miesiącu nie ja pisałam relację z tego wydarzenia. Uczynił to rzeczoznawca PZTIS, Zenon Świgoń, którego sprawozdanie zamieściliśmy w dziale „Opinie”.

Życzę miłej lektury i zapraszam do spotkania z nami w numerze czerwcowym, w którym przedstawimy „Raport Wod-Kan” na temat tworzyw sztucznych w sieciach kanalizacyjnych. Będzie interesująco!