Tadeusz Kopta

W Polsce obserwuje się brak systemowego rozwiązania problemu parkowania. Większość samorządów akcentuje deficyt miejsc parkingowych i brak środków finansowych do jego ograniczenia. Tymczasem niedostateczna ilość miejsc parkingowych występuje wszędzie i jest charakterystyczną cechą tradycyjnego miasta.

Miejsca parkingowe trzeba więc wykorzystywać efektywnie, posiłkując się racjonalną polityką transportową. Sprzyja temu zasada podaży i popytu. Przy czym pamiętać trzeba, że nie jest obowiązkiem władz gminy zagwarantowanie każdemu miejsca parkingowego, bo to jest po prostu niemożliwe. Natomiast ustawową powinnością władz jest zapewnienie możliwości korzystania z komunikacji zbiorowej. Obecna polityka w krajach europejskich zmierza do ograniczenia miejsc parkingowych i pobierania wysokich opłat za parkowanie. To nie władze gminy mają się troszczyć o parkowanie prywatnych samochodów, lecz kupujący samochód przy rejestracji powinien wskazać, gdzie zamierza parkować. Zgodnie z podstawowym pryncypium środowiskowo zrównoważonego transportu “użytkownik i zanieczyszczający płaci” za koszty, które sam generuje. Nie może być zatem mowy, aby gmina subsydiowała posiadacza samochodu osobowego.
Zdecydowana większość polskich gmin nie posiada żadnego systemu poboru opłat za parkowanie, a nawet jeśli niektóre z nich takowy mają, to zwykle ogranicza się on do niewielkiego obszaru centralnego. Brak działania samorządów na tym p...