Ładunek zanieczyszczeń wprowadzany do środowiska z odpływami z gospodarstw hodowlanych to tylko jedna strona zagadnienia. W wyniku prowadzonej hodowli na dnie stawów hodowlanych odkładany jest osad, który musi być sukcesywnie usuwany. Problem wykorzystania lub unieszkodliwiania tego odpadu wciąż jednak nie został rozwiązany w sposób satysfakcjonujący hodowców i zabezpieczający środowisko przed potencjalnymi negatywnymi skutkami.

Według danych z 2003 r.1 w Polsce istniało ok. 180 dużych obiektów prowadzących hodowlę pstrągów tęczowych. Z uwzględnieniem małych obiektów roczna produkcja ryb w tymże roku wyniosła maksymalnie do 13,3 tys. Mg. Do wyprodukowania 100 Mg ryb rocznie potrzeba od 0,1 do 0,15 m3/s świeżej wody (średnio 10 tys. m3/d). Jeżeli uwzględnić maksymalny dopuszczalny wzrost wartości BZT5, azotu i fosforu w wodzie wykorzystywanej do hodowli2, wynoszący odpowiednio 3 g O2/m3, 1 g N/m3 oraz 0,1 g P/m3, to przy produkcji z 2003 r. dobowy ładunek zanieczyszczeń odprowadzanych do środowiska mógł wynosić nawet 3990 kg O2/d (jako BZT5), 1330 kg N/d oraz 133 kg P/d. Dla porównania, oczyszczalnia komunalna o wielkości 100 000 RLM i przepływie od 12 do 15 tys. m3/d może odprowadzać nawet do 200 kg O2/d (jako BZT5), 150 kg N/d oraz 15 kg P/d2. Wartości te jednoznacznie wskazują na potencjalne duże zagrożenia środowi...