Każdy jubileusz jest okazją do refleksji i podsumowań. Warto zatem dokonać tego w zakresie energetyki odnawialnej. Od momentu przystąpienia do struktur unijnych nastąpiło przyspieszenie wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Czy sprawiły to unijne dyrektywy i naciski, czy rosnąca świadomość potrzeby dywersyfikacji źródeł energii i ochrony klimatu? Czy bez unijnych dyrektyw bylibyśmy na półmetku wykonania wyznaczonego nam w pakiecie klimatyczno-energetycznym 15-procentowego celu dla OZE w 2020 r.?
prof. dr hab. Tadeusz Skoczkowski
prezes Krajowej Agencji Poszanowania Energii
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że wejście Polski do Unii Europejskiej było bardzo mocnym impulsem do rozwoju energetyki odnawialnej. Zresztą nie ma się czego wstydzić. Polska nie jest jedynym spośród krajów starej i nowej Unii, w którym ambitna polityka Komisji Europejskiej przyczyniła się do znacznego rozwoju tego sektora energetyki. Bo właśnie trzeba mówić o OZE jako o sektorze energetyki, a zapomnieć lansowane długo pojęcie „zielonej energii”, które jakkolwiek słuszne, kojarzy się nam z ekologią, ruchem zielonych i grupą zapaleńców. Obcowanie z polityką Unii Europejskiej ...