Nie jest nowiną, że możliwości rozwoju energetyki wiatrowej off-shore są w Polsce, eufemistycznie rzecz ujmując, ograniczone. W kraju nie powstała na razie żadna wiatrowa instalacja off-shore, a przy tym ani jedna nie znajduje się w budowie.

Dzieje się tak m.in. ze względu na niedostosowanie uregulowań prawnych do tego rodzaju inwestycji. Odrębną kwestią są oczywiście pozaprawne wyzwania, takie jak dostępność odpowiedniej sieci elektroenergetycznej do odbioru wyprodukowanej energii, zagadnienie bilansowania mocy czy też kalkulacji opłacalności inwestycji off-shore przy równoczesnej dostępności lokalizacji lądowych.
 
Bariery prawne rozwoju off-shore
Jednym z kluczowych problemów jest dziś konstrukcja prawna pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń potrzebnych dla energetycznej inwestycji off-shore (art. 23 ustawy o obszarach morskich RP). Wydawane tylko na 5 lat i niezapewniające wyłączności dla inwestora pozwolenie, nie odpowiada wymogom komercyjnej inwestycji na morzu. Prawo nie rozwiązuje także problemu konkurencji inwestorów ubiegających się o dany obszar morski. Nie ma podstaw do zastosowania zasady „kto pierwszy, ten lepszy”, jednocześnie nie istnieją reguły prawne ani kryteria przeprowadzenia przetargu na pozwolenie.
Nieodpowiednie są przepisy dotyczące opłat za możliwość korzystania z obszarów...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?