Polska na drodze do gospodarki o obiegu zamkniętym
Gospodarka o obiegu zamkniętym (GOZ) staje się jednym z elementów strategii w coraz większej liczbie państw, regionów, a nawet miast. O ile najbardziej znane wydają się krajowe programy strategiczne z Holandii (rządowy program GOZ-u do roku 2050) i z Finlandii (mapa drogowa GOZ-u na lata 2016-2025), to dołączenie (już teraz lub planowane) do tego grona chociażby takich państw jak Dania, Estonia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Słowenia i Włochy pokazuje, że kierunek ten jest ogólnoeuropejski i potwierdza, że nakreślona w 2015 r. przez Komisję Europejską idea nie tylko materializuje się w kolejnych inicjatywach na poziomie Unii, ale też uznawana jest przez państwa członkowskie jako szansa na dalszy rozwój. To, że GOZ ma swoje oddzielne strategie również w belgijskiej Flandrii, jak i w Szkocji albo Londynie uświadamia też, jak wielki potencjał GOZ drzemie lokalnie, przy uwzględnieniu uwarunkowań społecznych, gospodarczych czy nawet geograficznych.
Mapa drogowa GOZ-u
W Polsce GOZ ? jako element większej całości ? dostrzeżony został w przyjętej w lutym 2017 r. przez rząd Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Sama Strategia mówi o stojących przed Polską wyzwaniach dotyczących rozwoju gospodarczego i ochrony środowiska. Dokument wskazuje na wyzwania związane z nierównowagą na rynkach surowców oraz o rywalizacji cenowej ich eksporterów, grożącą destabilizacją gospodarczą. Mówi też o zagrożeniu spadkiem innowacyjności, ryzyku osłabien...