Polskie drogi. Kiedy przestaniemy łatać dziury?
Samorządy mają coraz większe problemy z inwestycjami drogowymi. Nie chodzi tylko o brak pieniędzy. Na ogłoszenia o przetargach nie zgłaszają się wykonawcy, zdarza się też, że zwycięzcy nie chcą podpisać umów lub? wycofują się z placu budowy.
Związek Gmin Wiejskich Rzeczpospolitej Polskiej szacuje, że ok. 80% dróg gminnych ? i to zarówno utwardzonych, jak i nieutwardzonych ? wymaga remontu. Do 2020 roku na modernizację dróg na wsi Polska powinna wydać co najmniej 25 mld zł. Najczęściej występujące problemy stanowią dziury i koleiny.
Gdy w Polsce dróg nie remontowano?
Z budową dróg Polska miała problemy ?od zawsze?. Po transformacji ustrojowej odcinki autostrad liczyły kilkadziesiąt kilometrów i długo ich nie przybywało. Przejęte przez samorządy drogi lokalne popadały w ruinę. Brakowało bowiem pieniędzy na remonty. Dopiero pod koniec lat 90. przyjęto program budowy autostrad w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne.
Wykorzystanie systemu PPP do budowy sieci autostrad jeszcze długo będzie odbijało się nam czkawką. Sama formuła jest racjonalna, ale w pionierskich latach jej stosowania przyjęto rozwiązania, które do dziś budzą kontrowersje. Dla państwa i kierowców będzie to zmartwienie jeszcze przez wiele lat. Partnerstwo publiczno-prywatne wiąże się z wdrożeniem systemu opłat za przejazd, które nie płyną do kasy państwowej, ale do kieszeni prywatnego inwestora. Koncesjonariusz często podnosi ceny i ...