Jak podaje poradnik „Małe elektrownie wodne” pod redakcją Mariana Hoffmana, w okresie powojennym zdewastowano wiele obiektów hydrotechnicznych. Sporo też aktualnie wymaga modernizacji. W dalszym ciągu w Polsce nie potrafimy wykorzystać dużego potencjału energetycznego cieków. Wg różnych danych, moce jakie zapewniałyby obiekty o spadku min. od 1,50 m i przepływach od 0,1 do 100 m3/s, szacowane są na 600-1000 GWh. Przekłada się to na zmniejszenie masy spalanego węgla o 650 000 ton rocznie.
Obecnie dosyć dokładnie potrafimy określić cykle hydrologiczne, dzięki czemu możliwe jest wyjątkowo efektywne wykorzystanie energii wody. Zasadniczo sam proces budowy małej elektrowni wodnej (MEW) jest dość krótki w porównaniu do czasu uzyskania stosownych pozwoleń i uzgodnień. Jak wynika z dotychczas zrealizowanych przez Auqa-Tech projektów, faza uzgodnień i uzyskanie pozwolenia budowlanego trwa średnio 3-5 lat, dlatego już na wczesnym etapie warto przemyśleć i odpowiednio przygotować koncepcję MEW. W późniejszej fazie dokument taki będzie przywoływany w kolejnych pozwoleniach i uzgodnieniach, a zmiany koncepcji mogą okazać się niemożliwe lub długotrwałe. Często, nawet jeśli okazuje się, że w celu optymalnego wykorzystania odnawialnego źródła właściwe byłoby zastosowanie technologii odmiennej niż ujęta w przygotowanej doku...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?