I już po wakacjach. Przynajmniej dla większości z nas. Powoli kończy się lato, a wraz z nim czas odpoczynku. Dla mnie jest to okres planowania tego, co chciałbym robić w najbliższym roku szkolnym. Nie mam tu na myśli letniej wersji „postanowień noworocznych”, ale jeszcze z czasów dzieciństwa pozostała mi skłonność do wyznaczania celów na nowy rok edukacji. Jednak po co w ogóle narzucamy sobie jakieś postanowienia i obciążamy naszą psychikę? Pewnie dlatego, że plany pchają nas do przodu. Dają szansę na postęp.

Jak możemy mierzyć postęp w naszej pracy? Przecież nie na podstawie zysku. Nie, proszę się nie martwić, nie będę znowu zamęczał czytelników kolejnym tekstem na temat benchmarkingu. Ważne jest natomiast to, aby sobie i pracownikom uzmysławiać potrzebę spojrzenia na nasze działania z dystansu. Jedną z najprostszych metod jest porównywanie czasochłonności opracowania tych samych dokumentów w każdym roku. Gdy czas realizacji zadania jest coraz krótszy bez uszczerbku dla jakości dokumentu, to znaczy, że zmierzamy w dobrym kierunku. Jeśli ta sama ilość pracowników potrafi obsłużyć większą ilość klientów, to także jest to dobry znak. Ale żeby to wszystko móc ocenić, musimy mieć jakiś punkt odniesienia.
 
Gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy
Musimy zatem wiedzieć, jak nasza sytuacja wygląda obecnie, żeby za rok móc ocenić postępy lub...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?