Wanda Parasiewicz

Niestety, nie ma u nas takiego nawyku i dyscypliny, żeby do końca troszczyć się o zagospodarowanie wyrobów, które przestały nam służyć. Stąd większość zużytych opon ląduje w lasach lub na dzikich wysypiskach, albo też po cichu spala się je, w sposób urągający wszelkim zasadom ochrony środowiska.


Biorąc pod uwagę liczbę zarejestrowanych pojazdów i zakładając średnio czteroletni okres użytkowania opony, oszacowano że ilość zużytych opon w Polsce na rok wynosi ok. 150 tys. ton.
Aktualne możliwości ich zagospodarowania są następujące: ok. 13% poddaje się bieżnikowaniu i są one ponownie wykorzystywane, ok. 7% stanowi recykling materiałowy (rozdrabnianie i zastosowanie do innych wyrobów gumowych), a 10% znajduje wykorzystanie energetyczne (paliwo zastępcze w cementowni Górażdże). Z tego uproszczonego bilansu wynika, że 70% zużytych opon pozostaje do zagospodarowania.
Oznacza to, że do roku 2003, w którym będzie już obowiązywała Dyrektywa UE o zakazie składowania opon, możemy mieć do zagospodarowania ok. 500 tys. ton zużytych opon.
Najbardziej skutecznym sposobem ich utylizacji w dużej skali jest wykorzystanie energetyczne. Proces spalania opon w piecach obrotowych w cementowniach nie powoduje wzrostu emisji głównych zanieczyszczeń gazowych: SO2, NOx i C0, a nawet można uzyskać mniejsze stężenie NOx.
Podczas przeprowadzanych prób w c...