Producent i odbiorca energii: możliwa komunikacja
Elektrownie wirtualne optymalizują głównie funkcjonowanie sieci od strony wytwórczej. A czego można dokonać po stronie odbiorczej? Już dziś dysponujemy technologiami, które umożliwiają komunikację między producentem a odbiorcą.
O ile do tej pory producenta interesował głównie ?licznik?, tzn. pobierana w danym momencie moc była główną wielkością, natomiast analizy dotyczące potencjalnego rozkładu zapotrzebowania na energię elektryczną na osi czasu dokonywano na bazie danych historycznych i informacji dostarczanych przez znaczących odbiorców, o tyle obecnie próbuje się zmienić poziom szczegółowości. Wyobraźmy sobie, że urządzenie odbiorcze (nieistotne jakie), ma możliwość określenia zapotrzebowania na moc na osi czasu. Na przykład pralka przesyła do sieci informację: w dniu dd.mm.yy, począwszy od godziny hh:mm, ale nie później niż do hh2:mm2, zużyję xx kWh energii, nie przekraczając chwilowej mocy zz kW.
Pierwsze pytanie dotyczy przesyłu ? jak ten przykładowy odbiornik prześle informację? W czasach powszechnego dostępu do sieci komputerowych wyposażenie każdego odbiornika w inteligentny interfejs z własnym adresem IP nie stanowi problemu. Istotne jest to, co producent energii może zrobić z taką informacją. W jakim stopniu wykorzysta dane do optymalizacji zarządzania wirtualną elektrownią (o wirtualnych elektrowniach czytaj w ?Czysta Energii? 10/2015).
Pamiętajmy, że nie rozpatrujemy problemu z punktu widzenia c...