W ramach projektu PV GRID, finansowanego ze środków Programu Ramowego CIP Inteligentna Energia dla Europy, 6 czerwca br. w Warszawie odbyło się forum zorganizowane przez Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki oraz partnerów: EPIA, RWE, Zielona Strona Mocy, Maybatt, SEL-Q oraz Stacje Transformatorowe. Forum poprowadził dr inż. Stanisław M. Pietruszko, prezes Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki.

W wydarzeniu wzięli udział znamienici goście, a mianowicie: Janusz Pilitowski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki, Maciej Bando, wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki, Wojciech Sacha z Departamentu Polityki Handlowej Ministerstwa Gospodarki oraz Cezary Szwed, dyrektor PSE Operator.

Wiceprezes M. Bando wskazał na ogromne znaczenie dla polskiego rynku elektroenergetycznego energetyki rozproszonej. Wyjaśnił dlaczego URE nie chce angażować się w działalność małych wytwórców: ? Jest to związane z istniejącymi przepisami prawa, mówiącymi, że taka działalność nie jest działalnością gospodarczą. Chcemy, żeby pojęcie prosument naprawdę zaczęło funkcjonować. Wskazał on także, iż prosumenci (wytwórcy indywidualni) będą mogli sprzedawać nadwyżki wyprodukowanej energii po cenach niezależnych od cen zielonych certyfikatów.

Za ważne uznał także to, iż należy zwrócić uwagę na wielkość wsparcia przez Państwo nowych technologii, a poprzez to na wzrost cen rachunków dla konsumentów: ? Obecnie URE analizuje doświadczenia z innych krajów, aby stwierdzić, na ile wsparcie nowych technologii może zaburzyć rynek i w jakim stopniu będzie miało wpływ na nasze rachunki.

Kolejny termin

Janusz Pilitowski zwrócił uwagę na postępujące prace nad procesami legislacyjnymi z zakresu małego trójpaku. Jak wynika z rozmów z prezesem URE, można oczekiwać, że jego uchwalenie nastąpi do końca września tego roku: ? Z notatek, które przeczytałem, wynika, że pan Marek Woszczyk, prezes URE, oczekuje, iż tak zwany mały trójpak zostanie przyjęty najpóźniej do 30 września. Ja mogę powiedzieć, że Prawo energetyczne zostanie ustanowione wcześniej i podpisane przez prezydenta.

Dyrektor podkreślił, że dyskusja nad systemami wsparcia dla inwestycji z branży OZE trwa co najmniej od 3 lat, a system wsparcia z 2005 r. bazuje na technologiach, które charakteryzują się najmniejszym kosztem wyprodukowania 1 MWh. Dlatego prelegent zaapelował do zgromadzonych, by ich współpraca przyczyniła się do stworzenia jak najlepszych relacji pomiędzy wytwarzaniem a dystrybucją, aby systemy fotowoltaiczne były jak najtańsze.

Ponadto mówca wytknął niedoszacowanie wsparcia skierowanego na poszczególne technologie OZE i potwierdził konieczność opracowania odpowiednich regulacji i przepisów.

Dyrektor Pilitowski na pytanie, dlaczego w ustawie zawarto ograniczenie rozwoju instalacji do 2 MW, odpowiedział: ? W większym stopniu chcemy wspierać mniejsze instalacje niż większe. Ta generalna zasada wynika z chęci wspierania rozwoju rynku prosumenta, który na dzień dzisiejszy praktycznie nie istnieje i jest powiązany głównie z obszarem fotowoltaiki. Dyrektor nawiązał do doświadczeń w zakresie wsparcia PV w innych krajach: ? Jeżeli prześledzi się rozwiązania legislacyjne w tej dziedzinie, to okaże się, że wiele krajów nie wspiera albo wycofało się ze wspierania dużych instalacji fotowoltaicznych. Przesłanki są przeróżne, ale wydaje się, że z punktu widzenia systemu elektroenergetycznego sieci średniego napięcia, instalacje PV o mocach ok. 1 ? 2 MW były przyłączane do tej sieci. Poprzez regulację (ograniczenie wsparcia mocy instalacji PV do 2 MW) zawężamy te możliwości.

Wojciech Sacha z Departamentu Polityki Handlowej zachęcał do merytorycznego wspierania Departamentu w zakresie wprowadzania ceł na chińskie panele słoneczne. Podkreślił, że jeżeli Polska będzie merytorycznie przygotowana do bronienia swoich racji w tym zakresie, to może zabrać swój głos na forum UE. Cła w tej chwili są naliczane w formie ryczałtu, natomiast mają zostać wprowadzone w sposób ostateczny do końca grudnia tego roku.

Punkt widzenia PSE

W dyskusji głos zabrał również dyrektor Cezary Szwed. Podkreślił on rolę rozwoju źródeł niekonwencjonalnych na rynku elektronergetycznym: ? To, co jest ważne w najbliższych latach w naszym systemie, to wycofanie starych jednostek konwencjonalnych. W efekcie do 2020 r. moc w sieci zmniejszy się o ok. 6 GW. Wycofane zostaną kilkudziesięcioletnie konwencjonalne jednostki opalane węglem kamiennym, a częściowo węglem brunatnym. Braki te trzeba będzie pokryć, więc z punktu widzenia tego systemu potrzebujemy strony wytwórczej w zakresie mikroskalowych źródeł, ale zastanawiamy się także, jaka jest rola energii ze źródeł odnawialnych w systemie. Takie pytanie zadaliśmy sobie odnośnie źródeł wiatrowych i już możemy wyciągnąć jakieś konkretne wnioski. Wiemy, ile mocy bilansowo można przyłączyć i ile mocy może jednocześnie pochodzić ze źródeł wiatrowych.

W zakresie mikroinstalacji sytuacja jest złożona, gdyż danych dot. warunków zgromadziliśmy dla ponad 21 GW, a tymczasem dla wiatrowych lądowych i morskich farm wydano już warunki przyłączeniowe do sieci na 21 GW. Cele określone dla energetyki wiatrowej w Krajowym Planie Działań to 6,6 GW. Oczywiście nie wszystkie projekty są realizowane. Nie wiadomo, które z nich powstaną, a ta niepewność przekłada się na wątpliwości operatora systemu przesyłowego.

Cezary Szwed dodał także, iż: ? Na poziom przyłączeń podany w KPD jesteśmy przygotowani, ale niepewność w dalszym ciągu istnieje. Na pewno cenne są też inicjatywy legislacyjne, i to, co zostało zapisane w ostatniej noweli Prawa energetycznego, czyli że dla każdego takiego projektu powinien być określony harmonogram jego realizacji, który pozwalałby kontrolować to, czy ten projekt postępuje, i podejmować adekwatne działania jeżeli tak się nie dzieje. Należy ocenić przy niestabilności źródeł odnawialnych ile mamy miejsca w systemie dla tych źródeł, dla farm wiatrowych. Taka ocena została wykonana. Można powiedzieć, że cele z KPD są do zrealizowania również w przypadku źródeł fotowoltaicznych. Plan rozwoju sieci został przewidziany do 2025 r. Plany rozwoju dotyczące lat 2013-2017 powstały we współpracy z prezesem URE, a teraz przygotowujemy plan na okres 2014-2018. W programach przedstawiamy całą nasza wiedzę na temat postępu w rozwoju źródeł odnawialnych i konwencjonalnych. Skala pozyskiwania energii ze źródeł fotowoltaicznych, ich ilość oraz zagęszczenie będą oddziaływać na wielkość rozwoju sieci przyłączeniowych.

Katarzyna Lichmira, Polska Izba Gospodarcza Energii Odnawialnej

Tytuł i śródtytuły od redakcji