„Nie ma zieleni bez wody – przy takim podejściu można mnożyć potencjał nieoczywistych wcześniej miejsc do magazynowania deszczówki: zagłębień terenowych, zielonych nieużytków czy pasów drogowych” – twierdzą organizatorzy trzeciej edycji Konferencji Zielona Retencja, zachęcając do debaty na temat możliwości rozwoju błękitno-zielonej infrastruktury w miastach.

Konferencja rozpoczęła się 19 czerwca br., a podczas jej otwarcia głos zabrał Ryszard Gajewski, prezes Gdańskich Wód, inicjator spotkania. Zaznaczył on, że dwa lata temu, gdy zastanawiano się nad organizacją pierwszej edycji konferencji, brano pod uwagę możliwość niewielkiego zainteresowania tematem, gdyż wydawał się dość niszowy. Z każdym rokiem zyskiwał jednak coraz większe zainteresowanie, a przy tegorocznej edycji wręcz zaistniała konieczność zamknięcia zapisów. Udział zadeklarowało 250 osób z całej Polski. Ideą Zielonej Retencji jest stworzenie społeczności wokół tego tematu. – By powstała masa krytyczna miast, które będą wprowadzały zmiany i będą mogły wpływać na zmiany prawa – wskazał prezes Gajewski.

Zalety zielonej retencji

– W Gdańsku co roku projektuje się ok. 70 tys. m3 retencji opartej na naturze. Szacujemy, że obiekty zieleni retencyjnej pracują dziś w przynajmniej 150 lokalizacjach na terenach miejski...