Końcówka roku to moment refleksji nad minionymi miesiącami oraz szansa na spojrzenie w przyszłość. Chciałabym móc napisać, że był to dobry czas dla recyklerów… Chciałabym napisać, że inwestycje hulają, branża się rozwija, a recyklerzy opływają w nadmiar zleceń. W przypadku branży recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych trudno jednak o optymizm. To był rok pełen wyzwań, z nadziejami, które rozbijały się o rzeczywistość. 

Ostatnie dwa lata przyniosły trudne czasy dla recyklerów. Branża recyklingu odpadów tworzyw sztucznych w Unii Europejskiej stanęła w obliczu poważnych trudności, które ujawniły się w pełni z początkiem 2024 r. Sprzedaż recyklatów – surowców wtórnych pochodzących z recyklingu – niemal stanęła w miejscu, co było odczuwalne w każdym kraju Wspólnoty. Sytuacja wynikała z dysproporcji między kosztami recyklatów a cenami surowców pierwotnych. Część surowców wtórnych wytworzonych w 2023 r. nie znalazła nabywców.

Wszyscy oczekiwali, że 2024 rok będzie przełomowy – i początki faktycznie wskazywały na ożywienie. Ceny surowców wtórnych zaczęły rosnąć w lutym, przynosząc nadzieję na trwały trend wzrostowy. Niestety, optymizm zgasł po kilku miesiącach. Dramatyczny okazał się już wrzesień, g...