Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ) jako idea doskonale zrównoważonego środowiskowo systemu konsumpcyjno-produkcyjnego dzięki aktywności mediów (zarówno branżowych, jak i codziennych) oraz rozmaitych stowarzyszeń i organizacji, zwanych często non profit, urosła do rangi panaceum na rozpasany konsumpcjonizm gatunku ludzkiego. Gatunku, który zdominował naszą planetę. 

 

Wzja gospodarki obiegu zamkniętego to ekscentryczne kręgi repare (naprawiania popsutych rzeczy), reuse (ponownego wykorzystania), recycle (nawrotu materiałowego) i recover (odzysku energetycznego), które stykają się w jednym punkcie, jakim jest konsument lub użytkownik – centralna i kluczowa postać tej szlachetnej idei. Koło jako figura geometryczna, w pewnym stopniu doskonała (okrąg jest zbiorem punktów na płaszczyźnie, równo oddalonych od środka), już w starożytności fascynowała zarówno matematyków, jak i filozofów (szczególnie uczniów Pitagorasa), a jego kwadratura była jednym z trzech wielkich matematycznych problemów starożytnej Grecji.
Swego rodzaju kluczem, a właściwie „wytrychem” do rozwiązania tego problemu stała się znana dziś wszystkim w mniejszym lub większym przybliżeniu liczba pi (π), ale dopiero z końcem XIX w. niemiecki matematyk Ferdinand von Lindemann ud...