Skojarzenie nie zawsze łatwe
Zbigniew Kamieński
zastępca dyrektora, Departament Energetyki, Ministerstwo Gospodarki, Pracy i polityki Społecznej
Miarą efektu ekologicznego takiego podejścia jest zmniejszenie ilości wprowadzanych do powietrza gazów i pyłów, w tym oczywiście gazów cieplarnianych, z układu skojarzonego w stosunku do emisji z oddzielnego wytwarzania takiej samej ilości energii elektrycznej i ciepła. Stąd wytwarzanie energii w „skojarzeniu” postrzegane jest obecnie w Unii Europejskiej i na całym świecie, jako bardzo ważny i wymagający promowania sposób zapobiegania globalnym zmianom klimatycznym, a tym samym wypełniania postanowień Protokółu z Kioto.
Nie jest to rozwiązanie nowe, szczególnie w Polsce, od bardzo wielu lat funkcjonują elektrociepłownie pracujące na tej zasadzie. Nowością natomiast są działania, mające na celu zwiększenie skali wytwarzania energii w „skojarzeniu”, tj. doprowadzeni...