W marcu 2018 r. wszystkie przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w kraju złożyły wnioski taryfowe. Po raz pierwszy wnioski te były weryfikowane i zatwierdzane nie przez organy gmin, ale przez nowy organ regulacyjny, czyli właściwych Dyrektorów Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Po raz pierwszy taryfy zatwierdzane były również na trzy lata, nie zaś na rok.

Dla znakomitej większości przedsiębiorstw procedura taryfowa przebiegła sprawnie i zakończyła się wydaniem decyzji zatwierdzającej taryfy, co poniekąd było wynikiem braku możliwości realnej weryfikacji po stronie poszczególnych RZGW, które nie będąc do tego przygotowane kadrowo i organizacyjnie, jednorazowo otrzymały setki wniosków do jednoczesnego sprawdzenia. Niestety był to dowód całkowitego braku wyobraźni ustawodawcy co do skutków nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (dalej u.z.z.w) przeprowadzonej w październiku 2017 r. 
Trzy lata to za długo
Już na etapie prac legislacyjnych nad przedmiotową nowelizacją u.z.z.w. (które jak pamiętamy były burzliwe, szybkie i zakończone de facto przyjęciem projektu przed zakończeniem okresu konsultacji społecznych), zwracano uwagę, iż trzyletnia perspektywa taryfowa jest zbyt długa. Dynamika zmiany kosztów funkcjonowania firm, w zgodnej opinii środowiska, nie pozwalała na realne planowanie niezbędnych przychodów w ta...