Spory w słusznej sprawie
Propozycje Komisji Europejskiej dotyczące zasad rozdziału bezpłatnych uprawnień do emisji gazów cieplarnianych to klasyczny przykład na to, jak można słuszne i bardzo ważne przepisy dyrektywy uczynić praktycznie nieskutecznymi poprzez odpowiednie ukształtowanie aktu wykonawczego.
Dotyczy to szczególnie sytuacji aktu wykonawczego, w tym przypadku decyzji Komisji, wydawanego w tzw. procedurze komitologii, która daje Komisji Europejskiej bardzo duże uprawnienia w zakresie narzucania określonych zapisów. Zgodnie z dyrektywą 2003/87/WE o europejskim systemie handlu emisjami (EU ETS), zmienioną dyrektywą 2009/29/WE, przyznanie określonej ilości bezpłatnych uprawnień ma zapobiegać występowaniu zjawiska wycieku emisji (tzw. carbon leakage), a tym samym ma nie dopuścić do pogorszenia się konkurencyjności sektorów przemysłowych UE. W efekcie proponowane przez Komisję Europejską wskaźniki emisyjności, tzw. benchmarki, stanowiące podstawę do wydawania bezpłatnych uprawnień, są określone na bardzo niskim, zbyt restrykcyjnym poziomie. Dodatkowo nie uwzględniają one specyfiki poszczególnych przemysłów i krajów, co nie tylko nie uchroni gospodarki unijnej przed przenoszeniem produkcji przemysłowej do krajów trzecich, gdzie wymogi środowiskowe są znacznie łagodniejsze ale wywoła zachwianie konkurencyjności przedsiębiorstw wewnątrz UE.
Ak...