Sposób na puszkę Pandory
Z wyjątkowym kolorytem obyczajowym, aromatycznym zapachem kresowego powietrza, a także niepowtarzalnym, niekiedy przyprawionym odrobiną nostalgii pięknem poleskiego krajobrazu spotka się każdy, kto przyjedzie na tereny powiatu włodawskiego.
Prawdziwym skarbem tych obszarów jest unikalna przyroda: w granicach powiatu znajduje się bowiem Poleski Park Narodowy, dwa parki krajobrazowe (Sobiborski i Poleski) oraz Poleski Park Chronionego Krajobrazu. Całości dopełnia piękne Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie.
Martwy punkt
Walory przyrodnicze i kulturowe tych terenów sprawiają, że jest to doskonałe miejsce dla wypoczynku i rozwoju turystyki. Nic więc dziwnego, że wraz z rozwojem obszarów zabudowanych oraz turystki narastał problem zanieczyszczenia wód Jeziora Białe (większość ośrodków wypoczynkowych miała nieszczelne szamba), a także potrzeba zaopatrzenia w wodę dużej już aglomeracji wypoczynkowej (15 tys. mieszkańców). W związku z postępującą degradacją środowiska, problem ten stał się dla władz ówczesnego województwa chełmskiego prawdziwą puszką Pandory. Choć na początku lat 80. opracowano miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zespołu jezior Białe i Glinki, a w jego konsekwencji również program budowy wodociągów i kanalizacji, to jednak z powodu braku wystarczających funduszy na realizację potrzebnych inwestycji cały projekt utknął w martwym punkcie.
Wyjście z imp...