W ostatnich tygodniach interesariuszy do czerwoności rozgrzewa dyskusja wokół reform odpadowych – zaczęła się od systemu kaucyjnego, ale bardzo szybko rozlała się na szeroko rozumiany system komunalny, ze szczególnym uwzględnieniem mechanizmu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Co do zasady, wszyscy mają jeden cel – wdrożenie mechanizmu do polskiego porządku prawnego. Zasady zostały jasno określone już w 2018 r. w ramowej dyrektywie w sprawie odpadów. 

Polski system selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych realizowany jest przez gminy, natomiast poziomy recyklingu osiągać muszą i gminy, i producenci. Ta współzależność jest dość oczywista, mimo to dziś oba systemy się nie widzą. Ten błąd powinien być jak najszybciej naprawiony i obie grupy powinny w nowym modelu ROP ze sobą współpracować. 

Najefektywniejsza jest kolektywna realizacja obowiązków, dlatego producenci powinni realizować obowiązek recyklingu i pokrywać koszty wynikające z ROP-u poprzez organizacje odzysku opakowań lub ich następczynie. Organizacje te powinny zawierać z gminami umowy na realizację działań polegających na zapewnieniu selektywnej zbiórki i przygotowaniu do recyklingu odpadów opakowaniowych, gromadzonych w trzech pojemnikach (żółty, zielony i niebieski). I to gminy powinny otrzymywać od organizacji od...