Strategia Zrównoważonego Rozwoju Transportu do 2030 r.
Rząd przedstawił do konsultacji projekt Strategii Zrównoważonego Rozwoju Transportu do 2030 r. Dokument zawiera wiele bardzo cennych zapisów, ale widać, że był pisany przez różnych autorów, bo niektóre zapisy nie są spójne.
Zapisy wyraźnie mówią o zrównoważonym transporcie, tymczasem prognoza ruchu świadczy o transporcie niezrównoważonym. Główny nacisk jest położony na infrastrukturę. Tymczasem transport jest gałęzią gospodarki polegającą na świadczeniu usług przewozowych dla realizacji potrzeb społeczeństwa i gospodarki. To nie rozwój infrastruktury, ale sposób zaspokajania potrzeb jest miarą rozwoju transportu. Podobnie wzrost pracy przewozowej nie jest miarą sukcesu, ale raczej porażki w kształtowaniu transportochłonności gospodarki. W dokumencie ujawnia się podstawowe nieporozumienie ekonomii transportu, gdyż uważa się, że transport jest czynnikiem kształtującym gospodarkę. Wiele badań pokazuje jednak, że jest przeciwnie, bo to rozwijająca się gospodarka wymusza zmiany w transporcie.
Ocena oderwana od realiów
W dokumencie nie pokazano wyników analiz badanych wariantów rozwoju systemu, wynikających zarówno z różnych możliwych kierunków działań (np. lotnisko centralne vs rozwój lotnisk regionalnych, opłacalność rozwoju systemu żeglugi śródlądowej), jak i uwarunkowań zewnętrznych (zmiany w sieci TEN-T, inicjatywy międzynarodowe dla sieci itp.). Wybór kierunków rozwoju może...