Siedlisko przyrodnicze „Suche wrzosowiska” łatwo rozpoznać w terenie, choć nie jest wcale częste. Co interesujące, siedlisko to jest pochodzenia antropogenicznego, czyli do jego powstania, istnienia i funkcjonowania przyczynił się człowiek. Nie jest to zarzut, gdyż pochodzenie suchych wrzosowisk nie umniejsza ich znaczenia przyrodniczego.

Nie jest to zresztą jedyne siedlisko przyrodnicze o pochodzeniu antropogenicznym. Wystarczy wspomnieć omawiane wcześniej cenne i ginące łąki zmiennowilgotne (kod 6410) lub ekstensywnie użytkowane łąki świeże (kod 6510), które zostaną przedstawione w jednym z kolejnych artykułów.
 
Liliowe poligony
Suche wrzosowiska to rozległe fitocenozy, budowane przede wszystkim przez wrzos zwyczajny (Calluna vulgaris) – to dzięki niemu w porze kwitnienia wrzosowisko ma postać liliowego morza, po którym uwijają się pszczoły i inne owady, często tak liczne, iż ich brzęczenie jest wyraźnie słyszalne. Jednak myliłby się ten, kto uznałby, że na wrzosowiskach rośnie tylko wrzos. Wbrew pozorom wśród kęp wrzosów spotkać można liczne rośliny zielne, dzielące z wrzosem zdolność do życia na ubogiej, przepuszczalnej glebie (czasem wręcz na „żywym” piasku!) oraz umiejętność radzenia sobie z niewielkim uwilgotnieniem podłoża. Konsekwencją różnorodności roślin jest różnorodność fauny, zwłaszcza bezkręgowców, ...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?