Zasoby uranu wyczerpują się. W związku z tym poszukuje się alternatywnego paliwa, które mogłoby być wykorzystywane w elektrowniach jądrowych. Duże możliwości daje tor.

Zasoby uranu, które można wydobyć za cenę mniejszą niż 80 dol./kgU, oceniono w 2007 r. na 5 469 000 ton. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej szacuje, że wystarczą one przynajmniej na sto lat pracy obecnie istniejących reaktorów. Jednak w ostatnich latach ma miejsce renesans energetyki jądrowej, a co za tym idzie, zwiększa się zapotrzebowanie na materiały rozszczepialne. Z tego względu od początku rozwoju energetyki jądrowej przedmiotem zainteresowania energetyków jest tor, ponieważ po przemianie w uran-233 staje się surowcem do produkcji paliwa dla elektrowni jądrowych. Pierwiastek ten przegrał jednak konkurencję z uranem już w czasie II wojny światowej. Trwał wtedy wyścig zbrojeń i szukano materiału na bombę atomową. Wybrano uran, który jako paliwo jądrowe ma jednak pewne wady. W stanie naturalnym zawiera mało (0,7%) rozszczepialnego izotopu i aby zastosować go jako paliwo w reaktorach musi być wzbogacony w 235U.
 
Dlaczego tor?
Cywilna energetyka jądrowa ma już 57 lat. Pierwszy reaktor jądrowy uruchomiony został w Chicago w grudniu 1942 r. – zaledwie cztery lata po przełomowym odkryciu rozszczepienia uranu. Jego konstruktorem był włoski fizyk Enrico Fermi. Z kolei pionierską eksperyme...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?