Transformacja energetyczna 2.0?

Po ponad pięciu miesiącach od wyborów Niemcy stoją w końcu przed perspektywą utworzenia nowego rządu. Porozumienie koalicyjne zawiera wiele szczegółów dotyczących przyszłości niemieckiej transformacji energetycznej.

Jest to reakcja na wiele wyzwań stojących przed tą transformacją. Jeszcze w czasie negocjacji okazało się, że Niemcy nie będą w stanie osiągnąć celu redukcji emisji o 40% do roku 2020. Głównym powodem znacznie wolniejszego spadku emisji niż wcześniej zakładano jest ich wzrost w sektorze transportu. Z kolei może zaskakiwać, że pomimo wzrostu produkcji energii elektrycznej na eksport do rekordowego poziomu 60 TWh oraz większego krajowego zużycia energii elektrycznej emisje w sektorze elektroenergetycznym spadły w roku 2016 o prawie 4,6%. Wynika to przede wszystkim z zainstalowania dodatkowych 4,5 GW mocy w lądowych elektrowniach wiatrowych, 1,1 GW mocy w elektrowniach wiatrowych morskich oraz 2,2 GW mocy w elektrowniach słonecznych. W wyniku tego udział OZE w niemieckim miksie energetycznym wzrósł o ponad 4% ? do 36,1%.

W wielu punktach Porozumienie Koalicyjne jest reakcją na te trendy. W przeciwieństwie do wcześniejszych pogłosek nie wspomina ono o rezygnacji z 40-procentowego celu redukcji emisji do roku 2020. Dodaje natomiast enigmatycznie, że różnica pomiędzy tym celem a rzeczywistymi emisjami w roku 2020 ma zostać zmniejszona tak bardzo, jak to tylko możliwe. ...