Jako że będziecie Państwo czytali ten tekst na przełomie tego i kolejnego roku, pozwolę sobie na ton bardziej refleksyjny, też czasami potrzebny w naszej „twardej ekologii”. 

Jednym z najciekawszych aspektów mojej działalności publicznej w szeroko rozumianej ochronie środowiska jest poznawanie ludzi i uczenie się tego, co ich fascynuje, inspiruje, motywuje i zachwyca. Każde z tych spotkań jest jak otwarcie nowej książki i zachłyśnięcie się jej treścią. Dowiaduję się o sprawach, których dotąd nie znałem, albo przypominam sobie to, o czym dawno zapomniałem, i porządkuję to, co rozsypane w głowie.

Uważność, wrażliwość, czułość

Podczas takich spotkań zwróciłem uwagę na pojawiające się w miarę regularnie wartości, które przez ludzi są doceniane i są oczekiwane u innych. Wszystkie są kobietami. Uważność. Wrażliwość. Czułość. Są piękne osobno, a występując razem tworzą przepiękne trio. 

Uważność to umiejętność wychwytywania piękna w najmniejszych sprawach – we fragmencie przydomowego trawnika czy w śpiewie ptaków w gęstwinie krzewów, to umiejętność wychwytywania chwilowego blasku słońca w opadającej kropli wody z igieł sosny.

Wrażliwość jest umiejętnością doceniania tego piękna, zachwytu nad obrazami, dźwiękami, kontekstami &ndash...