Ulgi za ekologię
Europejska Federacja ?Transport i Środowisko? (ang. Transport & Environment) pod koniec ubiegłego roku opublikowała ranking Green Car Tax, obrazujący, w których krajach podatki najbardziej i najmniej skutecznie zachęcają do zakupu nowych, bardziej przyjaznych środowisku samochodów1. Szczególną uwagę zwracano na ich energooszczędność oraz niskoemisyjność. Analizie poddano 15 państw, w tym Polskę, która uplasowała się w nim na ostatnim miejscu (tab.), gdyż jako jedyna nie ma żadnego mechanizmu podatkowego, promującego zakup bardziej przyjaznych środowisku samochodów.
Tab. Ranking państw pod względem wspierania samochodów przyjaznych środowisku1
Państwo |
Średnia emisja CO2 z nowych samochodów [g/km] |
Redukcja CO2 od 2008 r. [%] |
Samochody elektryczne [%] |
Ocena systemu podatkowego dotyczącego przyjaznych środowisku samochodów |
Holandia |
109,1 |
30,3 |
5,3 |
|
Grecja |
111,9 |
30,4 |
0,0 |
|
Portugalia |
112,2 |
18,8 |
0,2 |
|
Dania |
112,7 |
23,0 |
0,2 |
|
Francja |
117,4 |
16,2 |
0,5 |
|
Irlandia |
120,7 |
23,0 |
0,1 |
|
Włochy |
121,2 |
16,3 |
0,1 |
|
Hiszpania |
122,4 |
17,4 |
0,1 |
|
Belgia |
124,0 |
16,1 |
0,2 |
|
Wielka Brytania |
128,3 |
18,9 |
0,2 |
|
Austria |
131,6 |
16,8 |
0,3 |
|
Finlandia |
131,8 |
19,1 |
0,2 |
|
Szwecja |
133,4 |
23,3 |
0,6 |
|
Czechy |
134,6 |
12,8 |
0,0 |
|
Niemcy |
136,1 |
17,4 |
0,3 |
|
Polska |
138,1 |
9,8 |
0,0 |
Komfort zamiast ekologii
Polacy, podejmując decyzję zakupową dotyczącą nowego samochodu, najczęściej nie biorą pod uwagę jego emisyjności. Ważniejszy są dla nich bowiem komfort, dobre wyposażenie, a także moc silnika. Często o wyborze decyduje także ?zasobność portfela?, co powoduje, że po polskich drogach poruszają się najczęściej samochody kilkunastoletnie. Raporty dotyczące polskiego rynku motoryzacyjnego pokazują, że średni wiek samochodu w Polsce to ok. 15 lat. W naszym kraju obowiązuje też podatek od pojemności silnika. Przykładowo klienci, którzy decydują się na zakup pojazdu z silnikiem o objętości do 2 l, zobligowani są do zapłaty akcyzy wynoszącej 3,1%. Jeśli zakupimy auto powyżej granicznej wartości 2 l, wówczas zapłacimy akcyzę w wysokości 18,6% wartości pojazdu. Oznacza to, że wybierając samochód bardziej przyjazny środowisku, wyposażony w silnik spalinowy o objętości powyżej 2 l, uiścimy podatek wyższy niż decydując się na stary i zatruwający środowisko pojazd. Średnia emisja dwutlenku węgla z nowych samochodów w Holandii jest o ponad 1/4 niższa niż w przypadku nowych aut, zakupionych przez Polaków.
Dobre przykłady
Holandia, która we wspomnianym wcześniej rankingu uplasowała się na pierwszej pozycji, ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o tzw. zieloną motoryzację. W 2013 roku osiągnęła najniższy poziom emisji dwutlenku węgla z nowych samochodów, uzyskując wynik 109 g/km (Polska emitowała wówczas 138,1 g/km). W odniesieniu do 2008 r., kiedy to w Unii Europejskiej wprowadzono wiążące limity emisji), emisja CO2 zmalała w tym kraju o ponad 30%. Ma to związek ze stosowanymi w Holandii rozwiązaniami podatkowymi. Holender, kupując nowy pojazd, musi za niego zapłacić 20% podatku. Jeżeli natomiast zdecyduje się na samochód hybrydowy, to zapłaci podatek w wysokości 7% wartości pojazdu. Mało tego ? jeśli mieszkaniec tego kraju postanowi kupić pojazd emitujący mniej niż 88g CO2/km (w przypadku samochodu spalającego benzynę) bądź mnij niż 77 g CO2/km (w przypadku aut z silnikami Diesla), to zostaje on zwolniony z płacenia podatku. Holandia może też poszczycić się najwyższym spośród analizowanych krajów udziałem pojazdów o napędzie elektrycznym ? jest ich ponad 5%.
Ciekawe rozwiązania, promujące zakup samochodów przyjaznych środowisku, istnieją też we Francji. W latach 2009-2012 kupujący samochód o emisji poniżej 60 g CO2/km mógł skorzystać z bonusu, który wynosił nawet 4000 euro (kwota ta jednak nie mogła przekroczyć 20% ceny pojazdu brutto). Francuz, który zdecydował się na zakup samochodu hybrydowego o średniej emisji 110 g/km CO2, otrzymywał premię w wysokości 2000 euro. Ponadto we Francji wprowadzono system etykietowania nowych pojazdów, który promuje samochody cechujące się niską emisją spalin.
Niemiecki sposób na emisję
Wbrew przypuszczeniom, w rankingu Europejskiej Federacji ?Transport i Środowisko? niemiecki system, wspierający przyjazną środowisku motoryzację, nie wypadł najlepiej. W 2013 roku średnia emisja CO2 z nowych samochodów wyniosła 136,1 g/km, co przełożyło się na zajęcie przez naszych zachodnich sąsiadów przedostatniej pozycji. W Niemczech kwotę wolną od podatku ustalono w przypadku pojazdów cechujących się emisją spalin nieprzekraczającą 120 g/km (w odniesieniu do samochodów zarejestrowanych do 2011 r.), 110 g/km (w przypadku pojazdów rejestrowanych od 2012 r.) oraz 95g/km (dla aut rejestrowanych od 2014 r.). Za każdy kolejny g/km naliczany jest podatek w wysokości 2 euro. Nowością, funkcjonującą od stycznia 2015 r. jest to, że niemieckie firmy mogą sobie odpisać od przychodów 90% ceny zakupu samochodu elektrycznego, wykorzystywanego do celów służbowych. W 2013 roku w Niemczech pojazdy elektryczne stanowiły 0,3% wszystkich samochodów. Warto podkreślić, że auta elektryczne i hybrydowe, których baterie można naładować z gniazdka elektrycznego, już teraz są zwolnione z podatku drogowego przez pierwszych pięć lat od daty zarejestrowania.
Ulgi podatkowe, promujące zakup pojazdów przyjaznych środowisku mają też Czesi, Włosi, Szwajcarzy, Brytyjczycy, Norwegowie czy też Belgowie. Tylko w Polsce brakuje tej formy promocji, co, niestety, widać w rozmaitych rankingach dotyczących tzw. zielonej motoryzacji. Warto mieć jednak na uwadze fakt, że pojazdy przyjazne środowisku to przyszłość i bez nich nie uda się osiągnąć założeń, wynikających z polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej.