Stare fabryki, kopalnie, młyny, systemy nawadniające, maszyny i narzędzia od dawna mają swoich entuzjastów. Nie wolno zapominać, iż spuścizna przemysłowa jest częścią kultury materialnej, odpowiedzialnej za ukształtowanie się oblicza kultur, społeczności i jednostek.

Już w 1978 r. Kopalnia Soli w Wieliczce jako jeden z pierwszych obiektów na świecie znalazła się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO1. Nie zawsze jednak dziedzictwo przemysłowe uznawane jest za coś wartościowego. Główną barierą jest brak świadomości potrzeby ich ochrony zarówno wśród członków społeczności lokalnej, jak i na poziomie ośrodków decydenckich. W wielu miastach miejsca takie są nadal postrzegane jako balast zajmujący teren pod nowe inwestycje, nie zaś jako istotne składniki dziedzictwa kulturowego.
 
Industrialny Śląsk
Śląsk to region, który już od wieków kojarzony jest z rozwojem przemysłu, z kopalniami, hutami oraz zakładami produkcyjnymi. Dokonania i zabytki związane z tutejszym przemysłem należą do najcenniejszych w Europie. Jeszcze niedawno jawiły się one jako elementy degradujące otoczenie, powodujące m.in. zanieczyszczanie powietrza, skażenie gleby i ginięcie roślinności. Obecnie stają się punktem wyjścia dla polityki zrównoważonego rozwoju i nowego, ekologicznego wykorzystania takich miejsc w celach turystycznych2.

Dawna działalność przemysłowa i obiekty z nią związane za sprawą refleksji społeczeństw, stają się punktem wyjścia dla propagowania polityki zrównoważonego rozwoju, i nowego, ekologicznego wykorzystania takich miejsc w celach turystycznych.

Niezwykle zróżnicowany krajobraz Śląska oraz jego specyficzne miejsca z „magiczną” atmosferą coraz częściej przyciągają pasjonatów techniki, ale też malarzy, fotografów, filmowców, jak również zwykłych turystów poszukujących nowych wrażeń i inspiracji. Turystyka jest bowiem tą dziedziną ludzkiej aktywności, która szczególnie nadaje się do wykorzystania dziedzictwa przemysłowego. Dzieje się tak dlatego, iż polega ona na poszukiwaniu atrakcji, objaśnianiu w interesujący sposób zagadnień technicznych, na rozwijaniu więzi społecznych, jak również na zgłaszaniu zapotrzebowania na różnorodne usługi oraz tworzeniu miejsc pracy.
Obiekty przemysłowe, kiedyś kojarzone z wszechogarniającą szarością i brudem, dzięki turystycznemu wykorzystaniu zmieniają swoje oblicze. Stają się przyjaznymi dla mieszkańców miejscami spędzania wolnego czasu, centrami kultury i rozrywki, do których przychodzi się z przyjemnością. Na Śląsku takich punktów jest już kilkadziesiąt. Najciekawsze z nich znalazły się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
 
Dziedzictwo przemysłowe dla turystyki
Turystyka dziedzictwa przemysłowego to ta, która zainteresowana jest produkcją przemysłową, jej procesami, otoczeniem i efektami. Polska Organizacja Turystyczna (POT) określa dziedzictwo przemysłowe jako zabytki budownictwa przemysłowego i techniki. Są to obiekty związane z działalnością produkcyjną: kopalnie, huty, elektrownie, różnego rodzaju fabryki przemysłu maszynowego, obiekty związane z przemysłem: przetwórczym (wiatraki, młyny, gorzelnie, browary, kuźnie), papierniczym (papiernie, drukarnie), włókienniczym, ceramicznym (fabryki ceramiki, cegielnie) i inne. Do tej grupy zabytków zaliczane są także obiekty związane z transportem kolejowym, rzecznym, morskim i lądowym. Są to także dzieła myśli inżynieryjnej, np. mosty, wiadukty, tamy czy urządzenia hydrotechniczne. Tę grupę określa się mianem nieruchomych dóbr kultury. Za dziedzictwo przemysłowe uznaje się również tzw. ruchome dobra kultury, tj. maszyny i urządzenia stanowiące wyposażenie fabryk, zbiory placówek muzealnych, pojazdy silnikowe, urządzenia kolejowe itp3.
Międzynarodowe Centrum Dokumentacji i Badań nad Dziedzictwem Przemysłowym dla Turystyki w Zabrzu (MCDB-DPT) określa dziedzictwo przemysłowe dla turystykijako zasoby i aktywa turystyczne, na które składają się w pierwszej kolejności zakłady produkcyjne, zarówno te z przeszłości, jak i współczesne, oraz ich wytwory, a także związane z przemysłem budynki, zespoły architektoniczne i krajobrazy, urządzenia, maszyny i narzędzia. Wg tej definicji dziedzictwo przemysłowe to również inne przedmioty wykorzystywane w procesie produkcyjnym oraz rzemiośle, umiejętności i technologie, jak również ukształtowane w związku z produkcją przemysłową, style życia, zwyczaje, tradycje, wydarzenia, twórczość artystyczna i przedmioty sztuki będące świadectwem lub nawiązujące do rozwoju przemysłu oraz techniki, zarówno w przeszłości, jak i współcześnie2.
 
Przemysłowe, ale i turystyczne Zabrze
Jednym z najlepszych przykładów działalności zmierzającej do zmiany wizerunku miejsca, dotąd kojarzonego głównie z przemysłem ciężkim, a tym samym mało interesującego dla turysty, jest Zabrze. Promuje się ono od kilku lat jako miasto turystyki przemysłowej. To tutaj wskutek 200 lat industrializacji – przede wszystkim rozwoju górnictwa węgla kamiennego i hutnictwa – zachowało się wiele cennych obiektów. Są tu dawne kopalnie i budynki hutnicze, inne zakłady przemysłowe o unikalnej architekturze, osiedla robotnicze czy też wieże ciśnień. Tutaj również powstało pierwsze w Polsce, działające do dziś, Muzeum Górnictwa Węglowego, a charakterystyczne dla obszaru Zabrza hałdy, dziś są zazielenionym miejscem wypoczynku i spacerów. Obok Katowic jest to miejscowość, która poszczycić się może największą ilością miejsc ujętych we wspomnianym Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Tu też odbywają się corocznie międzynarodowe konferencje naukowe poświęcone tematyce turystyki industrialnej4.
Obecnie w mieście trwają prace nad projektem „Zabrze – Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej”5. Jego celem jest stworzenie ośrodka łączącego potrzebę zachowania dziedzictwa kultury technicznej oraz stworzenia atrakcji turystycznej, unikatowej w skali europejskiej, której bazę stanowić będą trzy obiekty. Są nimi: Skansen Górniczy Królowa Luiza, Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” oraz Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna.
 
Zabytkowa „Guido”
Jednym z miejsc tętniących nowym życiem jest Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido”. Istnieje ona od 1855 r. Dziś jest wspólną instytucją kultury miasta Zabrze i woj. śląskiego. Słynie ona nie tylko z najgłębiej położonej trasy turystycznej w kopalni węgla kamiennego w Europie, ale również z możliwości zjechania w głąb podziemi na koncert lub spektakl teatralny. Atrakcyjność „Guido” opiera się na kilku elementach. Pierwszym są podziemne trasy turystyczne na poziomach 170 i 320 m, gdzie zwiedzający mogą zdobyć informacje nt. warunków pracy w XIX-wiecznej i współczesnej kopalni. „Industrialni” turyści mogą ponadto zapoznać się z ekspozycjami umożliwiającymi prześledzenie rozwoju kopalni oraz zapoznanie się z technologiami stosowanymi w górnictwie węglowym na przełomie wieków i dziś, łącznie z pokazami działania maszyn górniczych6. Drugim elementem jest tzw. „Poziom sztuki”. „Guido” to kopalnia, która z zakładu wydobywczego przekształciła się w instytucję kultury z najgłębiej położoną sceną impresaryjną w Europie, która swe wnętrza udostępnia dla miłośników muzyki i teatru. Wydarzenia kulturalne, takie jak „Kultura na poziomie”, „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie” to już znaki rozpoznawcze kopalni.
Ci, którzy zjadą na dół Szybem „Kolejowy” na koncert lub przedstawienie teatralne i przejdą przekopem do dawnej komory badawczej oraz hali pomp, które służą obecnie za miejsce imprez, zapewne zapragną powrócić do kopalni, aby zobaczyć coś więcej. Odbywające się cykliczne imprezy kulturalne w kopalni „Guido”, takie jak „Kultura na poziomie” czy też Śląski fajer na Grubie „Guido”, Noc Muzeów w ramach Europejskiej Nocy Muzeów, Urodziny „Guido” czy też Street Art. Silesia, przyciągają coraz więcej ludzi. Te „kopalniane” wydarzenia kulturalne stają się wizytówką miasta i regionu. „Guido” choć nie jest jeszcze tak popularne jak Zollverein – znany kompleks zabytkowej kopalni w Essen, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – stanowi doskonały przykład na to, iż przemysł wydobywczy, a obecnie i turystyczny, mogą iść w parze z kulturą. A to zaledwie początek… Plany rewitalizacji kopalni „Guido” przewidują dalsze atrakcje i jeszcze bardziej niezwykłe formy prezentacji, z naciskiem na efekty audiowizualne. Ścianka wspinaczkowa, kawiarenka w komorze sprężarek, podziemny sklepik z pamiątkami mają w niedalekiej przyszłości przyciągnąć jeszcze większą ilość turystów.
 
„Królowa Luiza”
Podobne próby połączenia turystyki z kulturą podejmowane są w Skansenie Górniczym „Królowa Luiza”. Chodzi tu o pozostałości po jednej z pierwszych państwowych kopalń pruskich, założonej w 1791 r. i nazwanej na cześć urodziwej żony króla Prus Wilhelma III, Luizy. Przez długi czas kopalnia była jedną z największych i najnowocześniejszych w Europie. W 1973 r. zaprzestano tam wydobywać węgiel. Dziesięć lat później całe nadszybie wraz ze znajdującymi się tu urządzeniami, wpisano do rejestru zabytków. Tak powstał istniejący do dziś skansen – oddział Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Największą jego atrakcją jest czynna, dwucylindrowa wyciągowa maszyna parowa z 1915 r., posiadająca moc 2 tys. KM. Obecnie, mimo że machina nie spełnia swej pierwotnej funkcji, przy dźwiękach syczącej pary wydobywającej się pod ciśnieniem z cylindrów odbywają się pokazy jej pracy dla zwiedzających. Ze szczytu 25-metrowej wysokości wieży szybu „Carnall” można zobaczyć „zieloną panoramę miasta”. Na terenie Skansenu znajdują się także zabytki pozyskane z innych, zlikwidowanych kopalń. W budynku dawnej kompresorowni można też znaleźć kolekcję zabytkowych samochodów i motocykli, prezentowaną przez Koło Pojazdów Zabytkowych Automobilklubu Śląskiego. W części naziemnej Skansenu, turyści mogą także podziwiać kolekcję pojazdów militarnych, takich jak BRDM, wyrzutnię rakiet, ciężarówki lub wozy łącznościowe należące do Zabrzańskiej Grupy Płetwonurków „Delfiny”. 
W Skansenie Górniczym „Królowa Luiza” do ruchu turystycznego została oddana również część podziemna. Schodzi się tu pieszo, pochylnią, na głębokość do 30 m. W dawnych wyrobiskach o łącznej długości 1,5 km turyści mają okazję zapoznać się z techniką pracy górników dołowych oraz zobaczyć urządzenia wydobywczo-transportowe. Niebezpieczeństwo pracy w kopalni ilustruje widok zgniecionej stalowej obudowy w chodniku, zniszczonym podczas silnego tąpnięcia. Zwiedzanie kończy przejazd górniczą kolejką „Karlik”. Wnętrza i atmosferę obiektu wykorzystuje się również dla innych celów. Teren Skansenu bywa miejscem wielu wydarzeń, takich jak koncerty, spektakle teatralne, wystawy, happeningi, czy rajdy zabytkowych pojazdów i zawody trialowców. Podziemia Skansenu służyły jako oryginalna scenografia do kilku filmów, m.in. Bogusława Wołoszańskiego6. Również w tym wypadku, atrakcje tego zabytku techniki nie kończą się więc na samym zwiedzaniu.
 
Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna
Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna miała zasadnicze znaczenie dla rozwoju górnictwa węgla kamiennego na początku XIX w. Jest to podziemny tunel, którego celem było odwadnianie państwowych kopalń „Królowa Luiza” w Zabrzu i „Król” w Chorzowie oraz położonych między nimi kopalń gwareckich. Podziemny tunel służył ponadto do transportu urobku z kopalni „Królowa Luiza” poprzez Kanał Kłodnicki do Odlewni Żelaza w Gliwicach oraz docierania do nowych pokładów węgla. Długi okres budowy sztolni (lata 1799-1863), rozwój technik wydobywczych i odwadniania oraz wyczerpanie się pokładów węgla zalegających powyżej poziomu Sztolni spowodowało, iż całe przedsięwzięcie było spóźnione w stosunku do rozwoju eksploatacji górniczej i spełniało swoją funkcję, krócej niż zakładano.
Obecnie Sztolnia jako zabytek techniki, po udrożnieniu i przystosowaniu do celów turystycznych stanie się kolejnym elementem zabrzańskich atrakcji. Będzie ona stanowiła doskonałe uzupełnienie już udostępnionych obiektów, czyli Skansenu „Królowa Luiza” i ZKWK „Guido”. Oryginalność i unikatowość obiektu pozwala przypuszczać, iż zyska on dużą popularność. Trasa, przeznaczona do przemierzania przez turystów, będzie miała ok. 2 km długości. Część szlaku ma być pokonywana łodziami. Otwarcie obiektu zaplanowano na 2012 r4.
 
Szyb „Maciej”
Szyb „Maciej” to doskonały przykład obiektu, który „zyskał nowe życie” dzięki inwestycji prywatnej firmy. Okazuje się bowiem, że nie tylko w gestii samorządów leżeć może opieka nad dziedzictwem przemysłowym. „Maciej” to dawny szyb uruchomionej w 1797 r. w Zabrzu pierwszej prywatnej kopalni węgla kamiennego – kopalni „Amalia”, później „Concordia”. Obiekt ten swego czasu należał do najgłębszych i najnowocześniejszych zakładów górniczych na Górnym Śląsku. Szyb „Maciej”, zbudowany na początku XX w., został wydrążony do głębokości 198 metrów. Oprócz funkcji odwadniających i wentylacyjnych, służył również do transportu ludzi, materiałów oraz prowadzenia wydobycia. W 1992 r. zapadła decyzja o jego likwidacji wraz z wszystkimi obiektami i urządzeniami na dole i powierzchni. Pomimo podjęcia takiej decyzji, nie uczyniono tego. Powstałe w 1990 r. Przedsiębiorstwo Górnicze Demex zaoferowało wykup całego zespołu obiektów i wyposażenia, likwidację wyrobisk podziemnych oraz utworzenie w górnej części szybu ujęcia wody pitnej. Do największych atrakcji obiektu należą: budynki nadszybia, maszyna wyciągowa, wagownia, łaźnia, wentylator i inne. Ponadto bardzo interesujący jest szyb z ujęciem wody pitnej, pokaz pracy dwubębnowej elektrycznej maszyny wyciągowej z lat 20. XX w. z przetwornicą i urządzeniami towarzyszącymi czy też stanowisko sygnalisty z klatką wyciągową i czynnym wyposażeniem. Niezapomniany jest ponadto widok na Zabrze, Gliwice i okolice rozciągający się z platformy na wieży wyciągowej. W przyszłości planowane są dalsze atrakcje, a wśród nich kawiarnia i restauracja w industrialnych przestrzeniach. Wspaniałe jest również otoczenie Szybu „Maciej”, który usytuowano wśród zieleni, w pobliżu kąpieliska miejskiego, lasów i ścieżek rowerowych.
Własnością przedsiębiorstwa Demex jest też część zabudowań dawnej kopalni „Ludwik” w Zabrzu, z dawną Markownią, w której odbywają się koncerty, spektakle teatralne czy prezentacje filmowe4.
 
„W każdym końcu jest nowy początek…”
Obiekty przemysłowe, niegdyś znaki nadejścia epoki industrializacji, później niechlubne symbole zanieczyszczenia środowiska, schyłku uprzemysłowienia i wzrostu bezrobocia, otrzymały dziś drugie życie. Nadano im nową jakość. Pokazano ich wcześniej niedostrzegane wartości – m.in. to, że tworzą miejsca pracy, ale też ożywiają zapomniane okolice. Miasta i regiony industrialne, takie jak Zabrze, zaczynają doceniać znaczenie obiektów przemysłowych, gdyż stanowią one świadectwo rozwoju, ale także mogą być magnesem przyciągającym turystów. Zrewitalizowane miejsca dziedzictwa industrialnego stają się czynnikiem zrównoważonego rozwoju okolicy. Tak jak kiedyś wędrowano za chlebem do regionów, w których rozwijał się przemysł, tak dziś wędruje się tam w poszukiwaniu nietuzinkowych atrakcji, rozrywki i tego, co nazywamy genius loci – duchem miejsca.
 
 
 
Źródła
1. Orłowski B.: Fenomen turystyki industrialnej. „Region-Polityka-Promocja” 6/2008.
2. „Dziedzictwo przemysłowe jako element zrównoważonego rozwoju turystyki”. V Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Praktyczna w Zabrzu. 4-5.09. 2008. Katowice 2009
3. Turystyka w obiektach poprzemysłowych. Biblioteczka Polskiej Organizacji Turystycznej. Warszawa 2004.
4. „Dziedzictwo kultury przemysłowej jako szansa rozwoju turystyki europejskiej”. III Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Praktyczna w Zabrzu. 15-16.09.2006. Katowice 2007.
5. „Bogactwo dziedzictwa przemysłowego jako wyzwanie i atrakcyjny produkt dla turystyki i rekreacji”. I Międzynarodowa Konferencja w Zabrzu. 10-11.09. 2004. Katowice 2004.
6. Walerjański D.: Zabrze krok po kroku. Zabrze 2007.
 
 
Katarzyna Paruzel,
Międzynarodowe Centrum Dokumentacji
i Badań nad Dziedzictwem Przemysłowym
dla Turystyki
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Magdalena Szczypkowska,
Międzynarodowe Centrum Dokumentacji
i Badań nad Dziedzictwem Przemysłowym
dla Turystyki