Jednym ze spektakularnych efektów nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest wciągnięcie województw do „tańca” zwanego gospodarką odpadami komunalnymi. Miało być pięknie, a idzie jak po grudzie. Oględnie mówiąc, w urzędach marszałkowskich nie ma euforii z powodu „fuchy”, jaką jest m.in. obowiązek kreślenia mapy regionów gospodarki odpadami komunalnymi (RGOK) czy wyznaczania regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK).
W naszym przekonaniu zarządcza – „głównodowodząca” – rola marszałków nakreślona została zbyt domyślnie, a brak wyposażenia w jakiekolwiek instrumenty władcze powoduje niechęć do tego przedsięwzięcia. A, jak wiadomo, gdy kota nie ma, to myszy harcują. Najrozmaitsze lobbingi dyktują różne wpisy do projektów aktualizacji wojewódzkich planów gospodarki odpadami (WPGO), które winny zostać uchwalone w pierwszej połowie br. I tak np. w projekcie WPGO dla województwa A urząd pozwala sobie na swobodne traktowanie ważnej ustawowej gwarancji uwzględnienia w planach i aktach wykonawczych instalacji MBP, dla których decyzję środowiskową uzyskano przed 31 grudnia 2011 r. Ministerstwo Środowiska, które odpowiada za celowościową interpretację znowelizowanej ustawy, pisze: ,,jeżeli przedsiębiorca uzyskał przed dniem wejścia w życie ustawy de...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?