Kształtowanie polityki przestrzennej samorządów należy do ich zadań własnych. Niestety, gros gmin marginalizuje kwestię sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (m.p.z.p.), a takie dokumenty jak studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przygotowywane są według różnych standardów. Mając zatem na względzie niewielkie zaangażowanie gmin w realizację zadań z ww. zakresu, NIK postanowił zbadać, jak radzą sobie w tym obszarze samorządy w woj. łódzkim.

Impulsem do przeprowadzenia kontroli w sześciu gminach oraz w trzech jednostkach budżetowych miast, w których kompetencjach leżą zadania z zakresu planowania przestrzennego, był fakt, że wcześniejsze wyniki NIK-owskich inspekcji w tym obszarze stawiały gminy woj. łódzkiego w negatywnym świetle. Tym razem badaniem objęto lata 2011-2012.

Organizacja z plusem

Na pierwszy ogień poszło zapewnienie warunków organizacyjno-prawnych do prowadzenia postępowań w sprawach przeznaczania terenów na określone cele. I tak w Bełchatowie, Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim opracowywaniem m.p.z.p. zajmowały się jednostki budżetowe tych miast. Z kolei w Radomsku, Tomaszowie Mazowieckim i Zgierzu sporządzanie planów miejscowych leżało w gestii komórek organizacyjnych urzędów miast.

Artykuł 8 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (u.p.z.p.) nakazuje powołanie przez wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gminnych ...