W teatrze przestrzeni
Judyta Więcławska: Jest pan sześciokrotnym laureatem wyróżnienia Royal Horticultural Society ? ?Best Show Garden?; pięciokrotnym laureatem ?Wybór publiczności? na wystawach RHS, laureatem 13 złotych medali RHS. To robi wrażenie. Czym kieruje się pan w swojej pracy? Jaka jest pana recepta na sukces?
Chris Beardshow: Dla mnie istotne jest, aby każdy projekt opierał się na silnej narracji, języku lub osobowości, które informują i ukierunkowują proces ? od pomysłu do detalu. Często wymaga to pogłębionych badań, które następnie pozwalają na ustalenie parametrów projektowych i sformułowanie określonej reakcji.
Na przykład warto poświęcić czas na zrozumienie perspektywy i słownictwa klienta, przekładając jego potrzeby i ambicje na trafny oraz przejmujący tekst ? zapewni to racjonalne punkty odniesienia w projekcie. W następstwie zebrane treści są przenoszone na izolowane, eksploracyjne formy graficzne zharmonizowane we wzór. Takie podejście, jak sądzę, skutkuje schematem, w którym istnienie wszystkich elementów jest uzasadnione, a formy łączą się w stymulujący wzór, wiążąc strumienie intelektualne i estetyczne w ?teatralną reakcję?.
Swoją karierę rozpoczął pan ponad 18 lat temu. Jakie doświadczenia z przeszłości rzutują na pańską dzisiejszą pracę?
Chociaż prawie 20 lat temu zacząłem samodzielnie projektować, moje fundamenty pod ten zawód powstały już dawno. Początkowo pracowałem w szkółkach ro...